Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Witam

Na forum trafiłem na prośbę jednego z użytkowników, który stwierdził że może kogoś to zainteresować......
Na wstępie dodam że nie mam bladego pojęcia o statkach i szkutnictwie bo jestem raczej modelarzem "lądowym"
Zawsze miałem słabość do wraków i mniej więcej od pół roku powstaje coś takiego a materiał to głównie puszki po piwie od znajomych
Nad wrakiem będzie się unosił batyskaf , a przy dnie mają się pławić rekiny.
Po wykonaniu szkieletu z styroduru i zwołaniu znajomych w kwestii puszek zaczęła się zabawa.








Widok na całość...



Dno zrobione z szpachli z tuby,większą kupę kamieni obrosną korale....


Batyskaf będzie w bardziej spokojnej pozycji pływackiej - teraz go założyłem na sucho, możliwe że umieszczę go niżej że niby bada ładownie.
Inna wersja montażu to cieńszy drut od przodu - imitacja kabla od mini robota i mini robot ginący w ładowni ......




Po pomalowaniu wylatują w ładowni....




Dwie diody led , jedna dla kabiny druga do reflektorów kamer poprzez światłowody...
Chyba tylko malowanie zostało i mocowanie.....

Wygląda naprawdę super.
Może kilka słów na temat technik jakich używasz?

Sance pisze:Wygląda naprawdę super.
Może kilka słów na temat technik jakich używasz?

Dziękuje
Ciężko jest w skrócie zdać relację z ostatniego pół roku.
Z racji ograniczeń finansowych staram się wykorzystać wszelkie pomysły jakie mi wpadną do makówki.
I tak
Jak widać kadłub to puszki po piwie, chropowata powierzchnia to proszek do prania , roślinność (jeszcze dojdzie) to druciak do garów, gąbka do mycia i siatka na pomarańcze.
Batyskaf to gotowy model Hasegawy i on był inspiracją do projektu.

Robi wrażenie...
korozja aż miło.

Pozdrawiam

Z pełną odpowiedzialnością napiszę w twym poście że osiągnołeś znakomity poziom robienia z "gówna" dzieło sztuki...
Rewelacyjnie już teraz to wygląda. Mam nadzieje że będziesz tu opisywał dokładnie krok po kroku jak osiągasz dane efekty, abym mógł ciebie doścignąć (...za -naście lat...) w twych umiejętnościach

a jeżeli interesujesz się budową wraków zerknij na ten filmik:
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Sta ... 67306.html

jeskom pisze:Z pełną odpowiedzialnością napiszę w twym poście że osiągnołeś znakomity poziom robienia z "gówna" dzieło sztuki...
Rewelacyjnie już teraz to wygląda. Mam nadzieje że będziesz tu opisywał dokładnie krok po kroku jak osiągasz dane efekty, abym mógł ciebie doścignąć (...za -naście lat...) w twych umiejętnościach

a jeżeli interesujesz się budową wraków zerknij na ten filmik:
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Sta ... 67306.html

Natrafiłem niedawno na ten filmik i zbierałem szczękę z podłogi......
Poziom zachwyca....ale czego się spodziewać po człowieku z takim doświadczeniem
Planuje w podobny sposób zrobić Titanica - tam będę miał do dyspozycji dokładniejsze materiały niż w obecnym przypadku.

Mi również bardzo podoba się Twoja praca świetny efekt. Czekam na więcej twoich prac.

Jesteś mistrzem destrukcji .Podejście do modelarstwa z innej strony.Też ciekawe.R

Dno pomalowane.
Jestem na etapie dokładania roślin/korali i zabawy aparatem (przy okazji matryca do wyczyszczenia)







Batyskaf dostał podkład a teraz szlifowanie


I zabawy




i 100 punktów do dumy ojca - pierwsza zabawa AREO.

suuuuper, bardzo realistyczne, no i sam pomysł niepośledni.