Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • SSN688 1:700 - Strona 7
Strona 7 z 15

Re: SSN688 1:700

: 18 sie 2012, 21:03
autor: Jozef1975
Romanov pisze:
Jozef1975 pisze:
Motyl pisze:Zwracam honor, miał Pan pełne prawo do rozgoryczenia propozycją 'szczotkowania'.
Podziwiam dłubanie nad takim detalem i nie mogę uwierzyć że to aż takie małe :D Jestem człowiekiem małej wiary i to zapewne jest fotomontaż :lol: a śruba jest w 1:1 bo na taką wygląda :mrgreen:

...to teraz mnie rozumiesz motylku !!! Pozdrawiam !!!



E tam nic nie kapujecie !
Pan Andrzej Pierwszy pracuje jako główny dostawca części zębatych do zegarków szwajcarskich jego dłonie są dokładniejsze od maszyn.

Pozdrawiam
He, he !!! Tez dobre. A tak całkiem serio to uważam niech piszą co chcą ze to naprawdę kawał dobrej roboty !!! Nie sztuka oceniać coś co jest w trakcie wykonania lecz docenić to co ktoś zrobił i ile trudu w to włożył .

Re: SSN688 1:700

: 30 sie 2012, 12:15
autor: Andrzej1
Witam

Romanov zrobił mi kolejne śruby. Ogromne dzięki Roman.
Wyglądają one tak :
Romanov1.JPG

Po jednostronnej obróbce jedna sztuka wygląda tak :
Romanov2.JPG

Mogę już gotować zupę na niskoobrotowych śrubach napędowych do LA.
Po całkowitym oszlifowaniu odbędzie się próba w modelu modelu, czy ta śruba się nada.
Model modelu też się stroi. O efektach za poniedługo.

Z ukłonami
Andrzej Korycki

P.S. Następne zdjęcia nastąpią gdy śruba będzie gotowa do prób.

Re: SSN688 1:700

: 31 sie 2012, 20:02
autor: Andrzej1
Witam

Chyba skłamałem, bo śruba nie jest gotowa do prób a są zdjęcia.
Dziś śruba wygląda tak :

srubaLP.JPG


I jeszcze nie jest gotowa do prób, ale jest prawie gotowa.
To jest jedna śruba ale z dwóch stron, bo tyle ma.

Z ukłonami
Andrzej Korycki

Re: SSN688 1:700

: 31 sie 2012, 20:43
autor: rychenko
Witam
Andrzeju ależ wyglancowałeś te śruby , będziesz miał ich teraz na kilka modeli a z tego co zostanie można by maszynkę do mięsa zrobić bo nożyki już masz
:lol:

Re: SSN688 1:700

: 02 wrz 2012, 21:58
autor: muli9
Andrzeju, szlifowanie szlifowaniem ale pewnie jeszcze trzeba odpowiednio wygiąć/wyprofilować łopaty - coś takiego jak na fotce bo nie będzie się zbierać tylko... kręcić bez celu ;)

wirnik.jpg
wirnik.jpg (30.18 KiB) Przejrzano 4773 razy

Re: SSN688 1:700

: 03 wrz 2012, 11:18
autor: Andrzej1
Witam

O to Ciebie idzie ?
SrubaGrosz.JPG
SrubaGrosz.JPG (216.04 KiB) Przejrzano 4669 razy


Z ukłonami
Andrzej Korycki

Re: SSN688 1:700

: 03 wrz 2012, 11:59
autor: jeskom
wiatraczek widze nieco krzywy - trochę chyba będzie "bić" na osi :D

Re: SSN688 1:700

: 03 wrz 2012, 12:37
autor: muli9
Andrzej1 pisze:Witam
O to Ciebie idzie ?

Dokładnie ;)

Re: SSN688 1:700

: 05 wrz 2012, 12:20
autor: Andrzej1
Witam

Powoli rozwiązywał się problem połączenia obu połówek kadłuba tak, aby były
one rozłączalne. Fabrycznie, kadłub łączony jest na kołki, które stanowią pewnego
rodzaju zatrzaski. Postanowiłem je wykorzystać i pojawiły się schody.

Otwór w kołku ma średnicę 1.4mm. A ja nie mam takiej rurki, która na dokładkę
miała by średnicę wewnętrzną 0.8mm , która pozwalałaby na nagwintowanie
M1. Wziąłem pręt mosiężny 1.5 i papierem ściernym zjechałem do średnicy
1.4 plus-minus coś tam. Obróbkę robiłem w wiertarce na statywie (Proxxon).
Pręt ślicznie pasował do otworów w kadłubie.

Kolek1.JPG


Czoło pręta docisnąłem do papieru ściernego (duże obroty) i wytrasowałem w ten sposób
środek pręta. Ten środek niestety nieco wystaje, bo ma najmniejszą prędkość liniową
po papierze ściernym.

Kolek2.JPG
Kolek2.JPG (7.8 KiB) Przejrzano 4498 razy


Teraz przy użyciu wiertła całowidiowego, najwyższych obrotów oraz lupy
napunktowałem pręt. Musiałem próbować ze cztery razy. Za każdym trzeba było
zdjąć odrobinkę materiału pilnikiem i uformować czoło na papierze ściernym.

Kolek3.JPG


Gdy wydawało się, że trafiłem w środek, wywierciłem (najniższe obroty i smarowanie)
otwór. Wygląda on tak :

Kolek4.JPG


Otwór nagwintowałem M1 i .... muszę zrobić drugą taką tulejkę i skręcić model.

Z ukłonami
Andrzej Korycki

Re: SSN688 1:700

: 07 wrz 2012, 11:22
autor: Andrzej1
Witam

Skręcania modelu ciąg dalszy :
Wykonałem kilka pomiarów za pomocą wyrafinowanego urządzenia jakim jest suwmiarka
cyfrowa (na zwykłej niewiele już widzę). I okazało się, że tulejki w kadłubie mają z grubsza
tą samą głębokość i w zasadzie długość moich tulejek powinna wynosić około 11.7mm w minusie.
20120907a.JPG

Takie tulejki, po paru próbach wykonałem. Włożyłem je do kadłuba i przewierciłem
przez nie ręką, wiertłem 0.8 górną część kadłuba. Kadłub złożyłem i przez całość,
wiertłem 0.8mm przewierciłem dolną połówkę. Otwór w dolnej połówce powiększyłem
do 1mm. Następnie wyjąłem tulejki i nagwintowałem M1 na głębokość około 6mm.
Tulejki drapnąłem pilnikiem, odtłuściłem w acetonie. Wnętrze kołków łączących
drapnąłem frezem dentystycznym (dzięki Ci Ryszardzie). Kropla epidianu starczyła
na wklejenie obu tulejek.

20120907b.JPG


Należało pamiętać, dwie rzeczy :
a) aby nie zamienić tulejek miejscami, bo otwory mogą minimalnie nie pasować.
b) aby gwint wypadł od spodniej strony, bo ...
Obie te rzeczy udały się nadzwyczaj i pozostaje wymyślenie jak zrobić gniazda pod łby
śrub.

20120907c.JPG


Z ukłonami
Andrzej Korycki