Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy - Strona 48
Strona 48 z 51

Re: BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy

: 30 kwie 2023, 07:50
autor: ArturN
Tomuś i to jest ten moment jak odklejasz taśmę i czujesz jak serce rośnie :) bo wygląda to finalnie po wielu, wielu godzinach pracy :)
Pozdrawiam
Artur N

Re: BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy

: 30 kwie 2023, 09:51
autor: Tomasz_D
ArturN pisze: 30 kwie 2023, 07:50 Tomuś i to jest ten moment jak odklejasz taśmę i czujesz jak serce rośnie :) bo wygląda to finalnie po wielu, wielu godzinach pracy :)
Pozdrawiam
Artur N
Masz rację ale do odklejenia taśmy to jeszcze troszkę pracy jest. Ciemno szary elementy metalowe pokładu, jasno szary boki nadbudówek i relingi, biało czarne pasy kamuflażu belkowego, czarne kraty wentylatorów, bulaje i jeszcze malowanie w innych kolorach kilku popierdółek na boczkach. Do tego przyklejenie pozostałych elementów wyposażenia - drabinki, koła ratunkowe, węże p-poż i prądownice, trały; oj będzie tego jeszcze sporo.

Re: BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy

: 04 maja 2023, 19:25
autor: Tomasz_D
Kolejny kuterek w budowie. Motorbarkasse 9,2 m.

Re: BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy

: 07 cze 2023, 15:08
autor: Tomasz_D
Kolejne elementy gotowe. 4 sztuki szalup wiosłowych i wszystkie etapy ich powstawania wykonanych oczywiście tak żeby mi się odechciało robić takie kolejne ;)

Re: BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy

: 08 cze 2023, 08:18
autor: ArturN
Tomek miło popatrzeć na większego masochistę od siebie :). Ja takie szalupki robię metodą vaku bo kopyto i tak masz zrobione. Ale za tą zabawę polistyrenowym spaghetii masz u mnie brawa.
Pozdrawiam
Artur N
P. S. Oczywiście szalupy zacne i pięknie się prezentują.

Re: BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy

: 08 cze 2023, 08:59
autor: Artek
Cześć Tomku.
Na temat twojej pracy już się wypowiedziałem.
Natomiast ciekaw jestem informacji na temat malowania poszczególnych elementów.
Dokumentacja fotograficzna z tamtego okresu jest czarno-biała.
Musisz mieć niezłe opracowanie dokumentacyjne odnośnie barw, kolorów występujących w marynarce.
Czy może jest to twoja interpretacja malowania?

Drugi temacie, to łączenie klepek na łódkach w części dziobowej. Na dwóch masz na styk, a na dwóch na zakładkę.
Pomysł z zakładką jest chyba wygodniejszy. I przy tej sali niezauważalny.

Kocham tu zaglądać.
Szacunek.

Pozdrawiam, Artur.

Re: BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy

: 08 cze 2023, 10:15
autor: Tomasz_D
Artek pisze: 08 cze 2023, 08:59 Natomiast ciekaw jestem informacji na temat malowania poszczególnych elementów.
Dokumentacja fotograficzna z tamtego okresu jest czarno-biała.
Musisz mieć niezłe opracowanie dokumentacyjne odnośnie barw, kolorów występujących w marynarce.
Czy może jest to twoja interpretacja malowania?
Dokumentacja fotograficzna z okresu służby okrętu to tylko pomoc w budowie modelu. Podstawą są po prostu dane na temat malowania okrętów Kriegsmarine z tamtego okresu. Jak wiadomo u niemiaszków musi być "ordnung" i takie rzeczy jak kolorystyka, kamuflarze określone były konkretnymi dokumentami i rozkazami. Niemcy malowali wszystko zgodnie z wytycznymi OKM (Oberkommando der Marine). O ile z kolorystyką podstawowych elementów takich jak burty, nieodeskowane podkłady, dachy wież działowych itp to nie ma problemów z określeniem ich koloru - czasami zdarzają się jedynie rozbieżności co do daty kiedy i co zostało pomalowane ale tutaj można robić model na okres co do którego jest pewność jaki nosił w danym okresie kamuflaż. Problemem jest ustalić kolorystykę tych mniejszych elementów wyposażenia, takich właśnie jak chociażby kutry czy szalupy. Obecnie w sieci krąży masa koloryzowanych zdjęć z tej epoki i wiele osób sugeruje się tą kolorystyką ale algorytmy często się mylą i ciężko im wierzyć; dlatego też praktycznie każdy model w podobnym malowaniu będzie się różnił kolorystyką detali. Weźmy chociaż tratwy ratunkowe, praktycznie wszyscy producenci zestawów do składnia czy też wycinanek podają w opisach malowania by pomalować je na żółto. Możliwe że były żółte i mogło by o tym świadczyć chociażby to że na Bismarcku tratwy znajdowały się w brezentowych pokrowcach by zasłonić ich jaskrawy kolor (wiadomo że taki kolor nie jest pożądany na okrętach wojennych) ale czy faktycznie takie były ? Ja profilaktycznie wszystkie umieściłem je właśnie w takich brezentowych osłonach. Posiadam jedną kolorową fotkę z niemieckiego niszczyciela typu Z na którym tratwa umocowana na ścianie nadbudówki ma kolor jasno-siwy ale nie mam 100 procentowej pewności że to zdjęcie nie jest tylko koloryzowane
Artek pisze: 08 cze 2023, 08:59 Drugi temacie, to łączenie klepek na łódkach w części dziobowej. Na dwóch masz na styk, a na dwóch na zakładkę.
Pomysł z zakładką jest chyba wygodniejszy. I przy tej sali niezauważalny.
Nie ma żadnego znaczenia w tym przypadku jak to jest położone ponieważ burty i dno szalup były gładkie, U mnie akurat to przypadek że w jednych jest na zakładkę, a w drugich nie. To i tak tylko baza i po szlifowaniu i pomalowaniu wszystko jest gładkie.

Re: BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy

: 09 cze 2023, 18:01
autor: Tomasz_D
Zabrałem się w końcu za malowanie i wykańczanie ukończonych ponad miesiąc temu najniższych poziomów nadbudówek. Na pierwszy ogień poszła rufowa i tym samym jest to zakończony ostatni element całej rufowej superstruktury.

Re: BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy

: 09 cze 2023, 20:51
autor: Emerjan
Tu widać jak warto dbać o szczegóły i drobne elementy. Światło i cienie robią swoje. Kapitalnie to wygląda i chciało by się więcej ale wiemy że wszystko w swoim czasie. Janek

Re: BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy

: 09 cze 2023, 20:55
autor: Tomasz_D
Emerjan pisze: 09 cze 2023, 20:51 Tu widać jak warto dbać o szczegóły i drobne elementy. Światło i cienie robią swoje. Kapitalnie to wygląda i chciało by się więcej ale wiemy że wszystko w swoim czasie. Janek
Generalnie teraz kilka dni na dół sekcji dziobowej nadbudówki; później kilka detali pomniejszych (jakieś kotwice, kabestany, polery itp) a następnie już kadłub :D