Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • Aziz - Strona 4
Strona 4 z 16

O:Aziz

: 01 gru 2009, 13:31
autor: grzegorz75
Dziękuję wszystkim za pomoc i za zaangażowanie we "śledztwie " :) .

Z tych dwóch fotek wynika jaśniej , co się kręci , a co nie .

Obrazek

Obrazek

Na zdjęciu z ujęciem z góry widać , według mnie , że hamulec jest z prawej strony , z lewej bardziej obstawiam na osłonę . Mówię oczywiście o tym , co widać z wierzchu . Na zdjęciu z ujęciem na prawą stronę , widać , że kręci się jakby nie cały bok bębna , widoczny jest pierścień zewnętrzny połączony trójkątnymi wspornikami z osłoną, którą dalej będę nazywał "błotnikiem" :)

Trudne to będzie do wykonania z racji delikatnej konstrukcji i precyzyjnego spasowania i wkomponowania w bębny , ale jakoś muszę to wymodzić :)

Obstawiam jednak jak większość kolegów współmodelarzy , że owe "przewody" , to końcówki lin zamocowane na bokach bębnów .

O:Aziz

: 01 gru 2009, 20:41
autor: grzegorz75
Dokończyłem bębny , szybka przymiarka na sucho . Wymienię tylko krążki od wewnątrz od strony hamulców, bo otworków w nich powinno być więcej ,ale to chwila roboty . Teraz będę się masakrował hamulcami i BŁOTNIKAMI . :)


Obrazek

Obrazek

O:Aziz

: 17 gru 2009, 12:08
autor: grzegorz75
Heloooł współmodelarze i współmodelarki . Ulepiłem troche pierdół , wbrew pozorom niewiele przybyło , ale wymagało to sporo wysiłku . To ostatnia sucha przymiarka przed malowaniem i zlepieniem tego w całość . Kilka detali będę musiał przykleić już po pomalowaniu . Wyszło mniej więcej tak , że co ma się kręcić , się kręci , a co ma stojać w miejscu , będzie stojało .

Najwięcej trudności sprawiły mi pierdolniki do hamulców na obudowie . Z efektów jestem zadowolony średnio , ale jak to się mówi , zdjecie jest w makro i w rzeczywistości nic nie widać :laugh: :laugh: :laugh: . W kawałeczkach polistyrenowej rurki o średnicy 3mm i szerokości 3mm , musiałem wywiercić na wylot otworki o średnicy 2mm , żeby wprowadzić kawałki krowiej igły do dawania zastrzyków uspokajających konią i koniom i innym prosiaczkom . Gdybym dysponował bardziej profesjonalnym sprzętem do wiercenia i trzymania elementu wierconego , efekt byłby lepszy .

Z wcześniej przygotowanego paseczka polistyrenu 0,5 mm wyszatkowałem takie cóś a następnie zlepiłem z innymi klamotami i wyszło cóś takiego :

Obrazek Obrazek

Zrobiłem nowe kółka z "przedziałkami " od strony hamulca i osłony nitowane , te ostatnie z polistyrenu 0,25mm . Zaznaczam , że wszystko jest na taśmie klejącej. Przewody oczywiście wymienię , bo te już są wymiętolone i zostawiłem je tylko do fotek . Po pomalowaniu , będę mógł dopiero dorobić przedłużenia osłon bebnów .Będzie to jednak prowizorka , bo technologicznie jest to trudne do zrobienia , żeby było jak w oryginale . Uważam , że jednak wygląda to lepiej , niż kilka odlewanych paskudnych klocków . Zrobiłem też pokrętło z srutututu majtki z drutu . Tak wygląda całość w chwili obecnej :

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

O:Aziz

: 17 gru 2009, 16:34
autor: ryszardw
To wygląda lepiej niż oryginał.Ale obręcze hamulca chyba powinny być rozcięte jeżeli dobrze rozszyfrowałem przeznaczenie śrubunku i obręczy.R.

O:Aziz

: 17 gru 2009, 16:54
autor: grzegorz75
Wiem , wiem Rysiu :) . Mam takie ustrojstwo do nanoszenia linii podziału i jeszcze przed malowaniem będę to uzupełniał .

O:Aziz

: 17 gru 2009, 19:03
autor: antosiek
I cóż można powiedzieć o waloryzacji zestawów? Nic, bo mnie przytkało. Opanowałeś Grzesiek polistyren do perfekcji, to muszę przyznać. Tylko po co tyle wydawać na zestaw? Dla kadłuba? Przecięż resztę i tak wykonasz po swojemu. ;) ;) ;) ;)

O:Aziz

: 17 gru 2009, 19:15
autor: rychenko
Maszyneria jak się patrzy , jak zresztą wszystko co Grześ pokazuje w swoich relacjach , co do zestawu Grześ widocznie nie przepada za budową kadłubów :P

O:Aziz

: 17 gru 2009, 19:16
autor: ryszardw
Grzesiu wybacz ze zawracam głowę .Zainteresował mnie hamulec i jego funkcjonowanie.Te opaski nie mogą funkcjonować jako pierścienie tylko jako półpierścienie .Z jednej strony zamocowane na sworzniu przymocowanym do ramy z drugiej połączone śrubunkiem .I rzeczywiście na zdjęciu widać półpierścień zamocowany do ucha i ramy.To i tak nieistotny szczegół ale..R.

O:Aziz

: 17 gru 2009, 21:06
autor: grzegorz75
Andrzeju i Ryśku : Dziękuję :)

Rysiu Wu :) To też wiem :) , tylko najpierw musiałem jakoby całość obudować dookoła tymi "obudowami" bo :
-od strony gdzie nie ma hamulca konstrukcja "błotnika" jest taka ,że muszę zachować odpowiednią kolejność montażu poszczególnych kawałków rolki
-od strony hamulca z technologicznego punktu widzenia nie zrobiłbym fizycznie , nie ukształtował we właściwej formie kawałka polistyrenu na kształt opaski . Zbyt to wszystko delikatne i cieniutkie , nawet nie utrzymałbym tego w łapach , by to ulepić .Zresztą analogicznie po przeciwnej stronie
Początkowo chciałem oszukać swoje i widza oko , ale już wiem od jakiegoś czasu że się nie da :) . Plan mam taki , że chcę obciąć "błotniki" , by powstały "półbłotniki":) i wtedy , kiedy konstrukcja jest na tyle mocna( czyli teraz) , dorobić te pionowe przedłużenia i zamocować je do podstawy na dole . Jest trochę kombinowania , bo złożenie tego wszystkiego na klej , pomalowanie i zarazem utrzymanie tego , co ma się kręcić , a co nie , wymaga wytężania moich szarych komóreczek i nie jest takie proste :) . Ale jakoś poradzę , myślę :unsure:

O:Aziz

: 17 gru 2009, 21:11
autor: Andrzej1
Chwalicie Panowie Grzegorza, a niesłusznie. Nie zachowuje On podstawowych zasad BHP i wcale się z tym nie kryje.
Oto dowód :

Obrazek

Ta winda musiała kogoś zmielić jeszcze na nabrzeżu.

Z ukłonami
Andrzej Korycki