Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • Kuter rakietowy Osa
Strona 1 z 2

Kuter rakietowy Osa

: 09 lut 2009, 14:45
autor: aigonic
Rozpoczynam relację z budowy modelu. Jestem na etapie szlifowania kadłuba, wykonany z kartonu, następnie nasączony żywicą. Teraz najmozolniejsza praca, czyli szpachlowanie szpachlówką samochodową i szlifowanie, już 4 raz. Fotografie słabe, bo robione telefonem, padł mi aparat i narazie muszę się obejść namiastką w postaci telefonu. Wszelka krytyka mile widziana.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

O:Kuter rakietowy Osa

: 09 lut 2009, 15:10
autor: Andrzej1
Witaj

Musisz odwiedzić najbliższy sklep papierniczy i kupić kawałek brystolu ( koniecznie niebieski :) ), bo na szmacie ( wybacz określenie ) słabo widać.
A poza tym "chiba" powinieneś nieco uzupełnić profil. Tu przepraszam Moderatorów, że się "fcinam" .

Z ukłonami
Andrzej Korycki

O:Kuter rakietowy Osa

: 09 lut 2009, 16:17
autor: aigonic
Podglądałem inne relacje wcześniej i będę musiał tak zrobić, wtedy fotki będą lepsze. Właśnie skończyłem szlifowanie i pomalowałem podkładówką. Ewentualne nierówności wyjdą teraz jeśli coś przeoczyłem. Moja modelarnia jest prowizoryczna, nie mam możliwości brudzić i smrodzić w domu.

O:Kuter rakietowy Osa

: 09 lut 2009, 16:37
autor: Slawek Kromer
witam
proszę o podanie coś więcej o modelu nie wszyscy posiadają MM z OSĄ(Było ich trochę jaki jest numer taktyczny i skala w jakiej będzie model)Jestem ciekawy dalszej relacji i pilnie będę śledził poczynania
Piszesz o kilkakrotnym szpachlowaniu kadłuba nasączonego żywicą-jeśli kadłub miał cienką tekturę na pokrycie to żywica nic nie da pod wpływem szlifowania będzie się uginała Leprze byłoby pcv(na pokrycie zamiast tektury) gładkie i po sklejeniu gotowe do malowania
sławek

O:Kuter rakietowy Osa

: 09 lut 2009, 16:55
autor: grzegorz75
Jeżeli zdecydowałes się na taką technikę to masz tu dość ciekawy temat o budowie kartonowego kadłuba , smarowanego żywicą . W Twoim jest jeszcze brakujacy element . Koszula ! Przeczytaj , napewno czegoś ciekawego się dowiesz . Modele tego kolegi pływają .

http://www.kartonwork.pl/forum/viewtopic.php?t=7509&postdays=0&postorder=asc&start=10

O:Kuter rakietowy Osa

: 10 lut 2009, 17:29
autor: aigonic
Skala 1:100, nr taktyczny 431 czyli ORP "Świnoujście". Wyszpachlowałem i dotarłem kadłub. Niedługo będę malował i mam pytanie odnośnie techninki malowania. Nie mam aerografu i będę malował pędzlem, co radzicie żeby uzyskać dobry efekt? Kilkukrotnie malować? Rozcieńczyć farbę? Jakie farby polecacie?
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

O:Kuter rakietowy Osa

: 10 lut 2009, 18:33
autor: artur
szkoda się paćkać pędzlem ;) kup od razu aerograf lub farbę w aerozolu, po malowaniu pędzlem i tak wyjdzie jakaś smuga złośliwa, jak Chcesz malować pędzlem to farba musi być rozcieńczona prawie do egzystencji wodnej i delikatnie kilka warstw położyć na kadłub , najlepsza farba nitro.

Artur

O:Kuter rakietowy Osa

: 10 lut 2009, 18:44
autor: Slawek Kromer
witam
Mam pere uwag odnośnie kadłuba.na pierwszych fotkach a tych następnych
Obrazek
kadłub przed szpachlowanie jest trochę niesymetryczny(może złudzenie)ale ma z lewej strony prawidłowy kształt natomiast po szpachlowaniu wyrównałeś do prawej strony
Obrazek
i to jest błąd OSY miały specyficzny kadłub i należy cię tego trzymać Pokład też był wypukły i to dość mocno.W skali 1;100 38cm długośći trzeba to pokazać
odnośnie malowania to wszystko zależy od farb jakimi chcesz malować ale jest zasada bardzo cienkie warstwy bez względu czy malowane będzie pędzlem czy w aerozolu no i bardzo rozcieńczone
sławek

O:Kuter rakietowy Osa

: 10 lut 2009, 19:19
autor: aigonic
Właśnie przeglądałem parę fotek pokład do poprawki. Odnośnie wypukłości kadłuba to poprawiłem to już, obie strony są identycznie wklęsłe.

O:Kuter rakietowy Osa

: 10 lut 2009, 19:26
autor: orkan
Malowanie -ważna rzecz . Mam aerograf ale mimo to wole malować pędzelkiem .Osobiście używam tylko humbrolek i rewelek , farby mocno rozrzedzam ,maluje półmatami i po osiągnięciu zadowalającej mnie jakości lakieruje, lakierem bezbarwnym ale matowym ;jednostki wojenne nie błyszczą .
Po pierwszej warstwie , pod światło , widać wszystkie niedoróbki szpachlowania .
Wypełniam szpachlą ubytki i znów maluje .Itd , itd aż będzie odpowiedni efekt .
Pędzelek też musi być odpowiedniej jakości .
Reszta to kwestia wprawy i cierpliwości .