Strona 9 z 12
O:De Grasse
: 30 kwie 2010, 06:45
autor: Paliwiak1
O:De Grasse
: 30 kwie 2010, 10:12
autor: Andrzej1
Witaj
Prezentują się nieźle. Spęczanie luf przy wylocie prawie powtarzalne.
Będą lepiej wyglądać po pomalowaniu - taką mam cichutką nadzieję.
Ogólnie, bałbym się latać wrogim samolotem nad okrętem z taką artylerią p-lot.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
O:De Grasse
: 25 cze 2010, 11:02
autor: Paliwiak1
O:De Grasse
: 25 cze 2010, 13:14
autor: Andrzej1
Witaj(cie)
Wreszcie jakiś postęp. Od oczekiwania to mi się porobiły odciski na oczach.
Poustawiaj Pawle wszystkie laury i piernaty na kadłubie i pstryknij fotkę na tle niebowym.
Po pierwsze primo będziesz miał pamiątkę z tego etapu, a po drugie primo, oczywiście,
inne się napatrzeć będą mogli.
Fajne te działa i nie działa, a szalupy to pontony one są :).
Z ukłonami
Andrzej Korycki
P.S.
Aparatury - to se poszukaj na Allegro. Za 200PLN można kupić już coś z sensem
i w dodatku firmowego. Nie wiem ilu kanałów poszukujesz, to i adresów nie podaję.
Andrzej
O:De Grasse
: 25 cze 2010, 13:45
autor: Paliwiak1
Dziękuje Andrzeju za dobre słowa
Faktycznie trochę czasu minęło, ale najbardziej nie lubię w modelach robienia części, które się powtarzają a na dodatek tak złożonych:angry: .
Co do porozstawiania tego wszystkiego na modelu musze coś takiego zrobić, ale najpierw musze sobie przygotować nowe miejsce pracy. Obecne detale robiłem wszędzie, a kadłub stoi jeszcze u mojej mamy, bo jego gabaryty są trochę za duże żebym mógł go zabrać do siebie.
A mógłbyś mi pomóc wyborze aparatury do mojego okrętu?? Bo zupełnie się na tym nie znam. Okręt ma 2 silniki do śrub na 12V od ksera, akumulator 12v taki sam jak stosowany jest do podtrzymywania napięcia dla komputerów w przypadku wyłączenia prądu (wystarcza na 1,5 h pływania na pełnych obrotach przez cały czas), i jeden 12v silnik do steru i to wszystko.
Z góry dziękuje za pomoc.
O:De Grasse
: 25 cze 2010, 14:54
autor: Andrzej1
Tu mocny jestem jak cholera jasna. Z aparaturami (słownie jedną) mam do czynienia od paru miesięcy.
Najlepszy będzie do radzenia Antosiek, Cezar, Grzegorz75 (kolejność alfabetyczna) czy ktoś kto choć
jeden RC zbudował i opływał. Ja nie za zbytnio mogę się podjąć takiej odpowiedzialnej roli.
Moje RC jeszcze w marzeniach, no, w piwnicy, razem z aparaturą.
W imieniu Pawła proszę bardziej doświadczonych kolegów o zabranie głosu w tej sprawie.
Chodzi o dobór aparatury do "De Grasse".
Ja na na dzień dzisiejszy ( jaki piękny telewizyjny zwrot ) wiem, jaką farbę na jaką można położyć
aby nie złaziło. Jeszcze nie wiem z całą pewnością, ale doświadczenia trwają, i jak po kilku dniach będzie
very, to wyniki opublikuję. Jak nie będzie very, to też opublikuję ku przestrodze.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
O:De Grasse
: 26 cze 2010, 16:05
autor: Irek350
Witajcie
Co do aparatury to powiem tak, najtańsze są na pasmo 27MHz z dwoma kanałami (1kan.-przód/tył + 1kan.-lewo/prawo), czyli absolutne minimum. Dostaniesz je już za 100-150zł (bez serwomechanizmów).
Ich wadą jest stosunkowo mała odporność na zakółcenia co jest ważne jeżeli masz zbiornik wodny np. w centrum miasta.
Trochę lepsze pod tym wzgledem są aparatury na pasmo 36/40MHz i niewiele droższe.
Obecnie najmodniejsze są na pasmo 2,4GHz.
Oprócz tego że ciężko jest je zakłócić (transmisja cyfrowa) to nie wymagają kupowania kwarcy (do nadajnika i odbiormika) do uzgadniania "wolnych" kanałów pracy w przypadku gdy więcej osób spotka się przy wodzie.
Wydaje mi się, że na dzień dzisiejszy jest to najsensowniejszy zakup.
Takie aparatury z czterema lub sześcioma kanałami można dostać już od 300zł (Hobby-King).
http://www.hobbycity.com/hobbycity/store/uh_viewItem.asp?idProduct=9041
Można to traktować jako zakup przyszłościowy bo o ile dzisiaj nie potrzebujesz tylu kanałów to można zawsze wykorzystać nadajnik do innego modelu niekoniecznie pływającego bo bez problemu można zakupić same odbiorniki.
Pozdrawiam.
O:De Grasse
: 26 cze 2010, 16:37
autor: antosiek
No fakt. Z aparaturami trochę mam do czynienia. Choć daleki jestem od doradzania zakupu konkretnego modelu bo zdaję sobie sprawę, że mogę rozminąć się z oczekiwaniami. Sam używam aparatur Hitec’a Eclipse 7 35 i 40 Mhz komputerowe, i mam Graupnera D14 27Mhz. Nie zamierzam przechodzić na modny ostatnio system 2.4Ghz choć Eclipsy mają taką możliwość. Zbyt dużo musiał bym zainwestować, a nic by to nie zmieniło w moim przypadku.
Musisz odpowiedzieć sobie na pytanie do czego tak naprawdę potrzebna będzie aparatura. Jak tylko do tego to sprawa się upraszcza i celował bym w aparaturę prostą, (nie procesorową) min. czterokanałową, na pasmo 40Mhz. Przykładowo
http://riku.pl/#product_cat:304|2982
lub szukać używanej na aukcjach.
FM. Jeżeli planujesz jeszcze latać to musi już być aparatura 7-kanałowa, najlepiej procesorowa. Jest tylko problem bo do latania potrzebna jest częstotliwość 35Mhz. Są nadajniki z wymiennymi modułami.
Rozwiązaniem jest pasmo 2.4Ghz bo na razie na tym paśmie można latać i pływać i jeździć. Jest to niestety trochę droższy system. Jest jeszcze jedna wada tego systemu. Jak już zdecydujesz się na daną firmę to musisz poruszać się w obrębie tego producenta. Nie ma kompatybilności.
Wyjątkiem są układy wykonawcze (serwa cyfrowe, analogowe, regulatory, układy pośrednie). Tu jest standard i pasują do starych systemów jak i nowych.
W modelu chcesz dać dwa silniki na 12V, jeden akumulator też 12V. Między odbiornik a silnik potrzebny jest regulator dwukierunkowy, aby silnik mógł obracać się w obydwu kierunkach. Przykładowo coś takiego.
http://www.rcskorpion.pl/product_info.php?cPath=166_182&products_id=5028
Może to być jeden regulator na dwa silniki połączone równolegle. Do regulatora podłącza się też zasilanie silnika. A regulator wpina do odbiornika. Regulatory mają wbudowane stabilizatory napięcia (4.8 – 6V)do zasilania odbiornika. Nie potrzeba dodatkowego pakietu akumulatorów. Każdy regulator ma dwa parametry, które warunkują jego przydatność do konkretnego celu. Prąd i napięcia zasilania. Musisz wiedzieć ile biorą silniki prądu, obciążone śrubą zanurzoną w wodzie. Jak to będzie wiadomo to można dobierać regulator (regulatory). Do napędu steru potrzebny będzie serwomechanizm. Nie silnik 12V.
http://riku.pl/#product_cat:379|256
To podłącza się bezpośrednio do odbiornika.
Do Irka.
2.4Ghz nie są niezawodne, niestety, mimo cyfrowych transmisji, automatycznych zmianach kanałów. Już widziałem spektakularne kraksy. I o kilku słyszałem. A najgorsze, że bez konkretnej przyczyny. Ale gdybym dzisiaj zaczynał przygodę z radiem to inwestował bym w ten system. Pewnie za kilka lat o tamtych zapomnimy a 2.4 staną się bardziej niezawodne. Jednak o kompatybilności systemów chyba możemy zapomnieć.
O:De Grasse
: 26 cze 2010, 17:31
autor: ryszardw
Dodam ze koledzy latają na Graupnerach 12 lub 16 przerobionych na 2,4 .Wkładka Corona.Odbiorniki do Corony kosztują ~100zł.Chwalą sobie i są niezawodne.Ja mam Spektrum DX6i -6 kan na 2,4 i odbiorniki kosztują ~350zł.Początkowo miałem 1 łódkę i to mi wystarczało.Teraz będę budował drugą i mam 2 samoloty.Ciągłe przekładanie odbiornika jest męczące a na zakup kilku nie bardzo mnie stać.Myślę że 6 kan to minimum.Zwróć uwagę na cenę odbiorników.R
O:De Grasse
: 28 cze 2010, 08:13
autor: Paliwiak1
Dziękuje wszystkim za odpowiedź.
Interesuje mnie sterowanie tylko do jednego modelu, który będzie pływał tylko do przodu do tyłu w prawo i w lewo i nic więcej. Nie chce kupować drogiej aparatury, bo z takim okrętem to tylko na duże akweny można wyskoczyć gdzie praktycznie niema nic innego zdalnie sterowanego. :)
Jeżeli mogę prosić to czy możecie mi polecić jakiś konkretny zestaw taki, w którym będzie wszystko, co potrzebuje i żeby nie był zbyt drogi?? Bo jakieś kwarce i Serwa to dla mnie czarna magia tak jak i dla Andrzeja.:blush:
Poniżej porównanie artyleri 57mm i 127mm
