Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • Tirpitz/Bismarck - Strona 17
Strona 17 z 25

O:Tirpitz/Bismarck

: 07 lut 2010, 23:39
autor: Smok_740
Witam serdecznie

Po niemal miesiecznej przerwie pokaze Wam co nabroiłem ::)

Na sam poczatek wykonalem (a raczej pomalowalem) ostatnie wieksze elementy kadluba.
Obrazek

Obrazek

Ze sterami to oczywiscie jeszcze nie koniec:)

"Uzbroilem" we wszystkie elementy male hangary i przygotowalem do podkladowania

Obrazek

Dokonczylem dwa dziala altylerii sredniej (z lekkim zapyleneim farba podkladowa)

Obrazek

Pomalowalem troche drobnicy tu akurat sa zestawy strazackie "sikawy" :D

Obrazek

Oraz pobawilem sie w wedkarza i wykonalem wszystkie kolowroty :) (zostalo nawinac linke :D

Obrazek

A przed chwila zakonczylem skaldanie takich dwoch stanowisk kierowania ogniem plot

Obrazek

No i to by bylo na tyle jesli chodzi o moje ostatnie zmagania :)

W najblizszym czasie dokoncze malowanie kadluba

Pozdrawiam serdecznie

Smok_740

O:Tirpitz/Bismarck

: 08 lut 2010, 13:56
autor: Smok_740
Hejka :)

Podjalem ostateczna decyzje co do malowania "Bismarczka" :). Zadecydowalem ze wykonam posrednia wersje malowania to jest ta ze portu Norweskiego. (biale i czarne pasy na kadlubie ale na nadbudowkach juz nie).

Wersja calosciowa najladniejsza jest dla mnie za trudna do wykonania :(:(.

Teraz pewnei caly dzien zajmie mi wycinanie stopni i przyklejanie ich na kadlub (blee)

Pozdrawiam

Smoku

O:Tirpitz/Bismarck

: 08 lut 2010, 23:54
autor: Smok_740
Siemka

Cały wieczor dzisiejszy spedzilem na cieciu drucika na male odcinki (2,7 mm)

Obrazek

Nierowne krawedzie zostaly oczywiscie odpowiednio zpilowane :)

Potem okleilem kadlub wzornikami

Obrazek

Widoczne "wzerki" czerwonej farby zostaly juz usuniete poprzez obrobke papierem sciernym :D

A potem dokleilem te male "pizdryki"

Obrazek

A na sam koniec kadlub potraktowalem biala farba :)

Zycze spokojnej nocki

Smoczny

EDIT

Nie wiem jakiego kleju uzyc do przyklejenia pokladow na kadlub :( . Szybkoschnacy do drewna czy jakis sekundowy :( Nigdy nie przyklejalem takiego pokladu. Prosze o pomoc :)

O:Tirpitz/Bismarck

: 09 lut 2010, 20:54
autor: Irek350
Sekundowych, ani nawet zbyt szybkoschnących bym Ci nie polecał.
Njlepiej coś "wikolowatego".
Będziesz miał możliwośc zrobienia drobnych korekt położenia pokładu po nałożeniu go na kadłub.

O:Tirpitz/Bismarck

: 09 lut 2010, 21:13
autor: Tomasz_D
Robiąc te drabinki burtowe Smoku znów poszedłeś na łatwiznę, jestem niezmiernie tym zasmucony :(

O:Tirpitz/Bismarck

: 10 lut 2010, 09:46
autor: Smok_740
Witam everybody :P

W dniu wczorajszym przygotowalem szablony potrzebne do malowania kadluba.
Potem zostaly one odpowiednio przymocowane i dzisiaj calosc zostanie prysnieta antracytowa farba :) Pojawia sie ladniutkie (mam nadzieje) pasy. Bo to ze sa rowne jestem pewniutki :D:D:D

Zdjecia nie ma poniewaz na bialym kadlubie naklejone jasno zólte szablony nie bylyby widoczne.

Tomku wiem ze poszedlem na latwizne :( Przyjmuje nagane wzrokowa z pokora :D.

Pozdrawiam

Smok_740

O:Tirpitz/Bismarck/Malowanie

: 10 lut 2010, 13:45
autor: Karrex
Witaj Smoku.
Piszesz:
...W dniu wczorajszym przygotowalem szablony potrzebne do malowania kadluba.
Potem zostaly one odpowiednio przymocowane i dzisiaj calosc zostanie prysnieta antracytowa farba

Rozumiem, że skoro pryśnięta, to do malowania używasz aerografu. Sprzęt ten wymaga trochę wprawy.
Wymienię kilka błędów, które powodują takie zacieki ("podcieki") pod szablon, (żeby nie spotkało Cię to po raz wtóry ;) .

1. Nie otłuszczenie lub niedokładne otłuszczenie powierzchni – szablon, taśma maskująca źle trzyma. Podłoże też źle przyjmuje farbę i leje się za dużo farby żeby to pokryć.

2. Nie dociskanie tuż przed malowaniem szablonów tudzież taśmy maskującej.
Jeżeli szablony kleiłeś dzień wcześniej to potrafią się "rozluźnić" i łatwo o "podciek", czyli "podociskaj" szablony tuż przed malowaniem.

3. Źle wyregulowane ciśnienie (za duże podrywa szablon).

4. Malowanie farbą zbyt obficie (za dużo farby na warstwę).
Lepiej jest położyć kilka cienkich równomiernych warstw – czyli prysnąć warstwę, wysuszyć pistoletem (samym powietrzem) lub suszarką (nie za ciepłe powietrze bo szablony się "rozluźniają" i trzeba je znów dociskać) lub poczekać aż farba sama wyschnie i na to kolejne warstwy (analogicznie).

5. Pryskanie farbą w kierunku na szablon (też powoduje wciskanie farby pod szablon);
Nie powinno być zacieków, jeżeli malujemy z nad szablonu, ale oczywiście niezbyt obficie.

Jeżeli nie zrobiłeś żadnego z w/w błędów, to robisz błąd, który nie przyszedł mi do głowy :) .
Ale jak opiszesz dokładną technikę malowania (krok po kroku, włącznie z ciśnieniem w sprężarce, odległością pistoletu od podłoża i kątem pod jakim trzymasz pistolet), to postaram się znaleźć to najsłabsze ogniwo ;) .

Powodzenia w malowaniu.

O:Tirpitz/Bismarck/Malowanie

: 10 lut 2010, 13:59
autor: Smok_740
Hejka

Super dzieki za szybka podpowiedz na szczescie jeszcze nie zaczalem "pryskac" :D

Karol te podcieki to wina zlej tasmy mascujacej marki TESCO za co zostalem juz okrzyczany przez Grzegorza _75 :D

Teraz uzywam tasmy Tamiyyyy :D 6 mm. Pryskam szprejem rowniez Tamiyi. Wiec z cisnieniem nie bedzie problemu. Zawsze maluje kilku warstwowo (jak nie kilkunasto :D) wtedy mi fajna kaszka wychodzi :D. (patrz zdjecia malowania farba TS-33 kadlub ponizej lini wodnej)

Po za antracytem zostanie mi jeszcze to popryskania ral 7001 i 7024 (ta ostatnia na dziobie, rufie i pokladzie) ale to wszystko powoli nigdzie mi sie nei spieszy. Jak mi to jako tako wyjdzie to sie chyba nawale jak ein schpadel :D

Zdrówka zycze

Smoku

Ps a tak na marginesie to chyba powinienem sobie juz jakis areograf kupic:blush:

O:Tirpitz/Bismarck/Malowanie

: 10 lut 2010, 14:18
autor: Karrex
No to się nie zrozumieliśmy (co do tego pryskania) ;):):laugh:

A aerograf, to świetne narzędzie. "Parę" lat temu popełniłem kilka widoczków dla dzieci formatu ok. 70 x 50 cm, także wiedza z autopsji nie książkowa :).

Obrazek

Obrazek

Obrazek

O:Tirpitz/Bismarck/Malowanie

: 11 lut 2010, 11:25
autor: Smok_740
Hejka

Nooo Karol artysta z ciebie prawdziwy :). Przepiekne obrazy. A zwlaszcza ten Tygrysek :)

A wracajac do malowania Bismarka.

Dzisiaj nad ranem (1.00 :D)pozbylem sie czesciowo tasmy maskujacej aby popatrzyc jak mi "pryskanie" farba wyszlo. Nie jest zle a raczej bym powiedzial ze jestem zadowolony :). Zaciekow praktycznie nie mam (moze drobne w dwoch miejscach) a jesli sa to naprawde slabo widoczne. Linie sa rowne bez "wzerek" farby poza wykreslona linie (dzieki Grzesku_75).
Natomiast problemem jest sama farba. Jak z efektow estetycznych malowania i poprawnosci wykonania jestem zadowolony, to polysk mnie doluje :( . Farba jest MATT a blyszczy sie jak psu dzwonki :(:(:(. Czy lakier bezbarwny matowy zabije ten efekt ?? Mam na stanie lakier bezbarwny matowy rowniez tamiyi (przeznaczona do malowania pokladu) Moze zapryskam caly kadlub jak juz skoncze klasc poszczegolne kolory? Podejzewam ze innego wyjscia nie bede mial :(

Pozdrawiam serdecznie

Smoczysko