Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Obaj macie trochę racji. Ja mam dwie chińskie "iwaty" - jedna nadaje się co najwyżej chlapania farbą, ale druga naprawdę daje radę. Kosztowały mnie po 17$ i jak się okazało, nie były to pieniądze wywalone w błoto. Oczywiście przed zakupem naczytałem się różnych for i specjalistów (prawdziwych) w kwestii zakupu. Niestety wynikało z tego, że muszę wydać grube kilkaset złotych na dobry pistolet, a potem nauczyć się go jeszcze używać. Zaryzykowałem, kupiłem dwa chińczyki i jestem zadowolony. Na poziomie, na którym teraz jestem wystarcza mi w 100%. Pewnie, jak kiedyś będę chciał pomalować model, tak jak Ty Piotrze, to pewnie mojego chińczyka mi zabraknie - ale zobaczymy.

Hello!
Widzę, że od ostatniego wpisu już trochę minęło ale niestety taka to natura moich relacji - czyli lepiej robić wolniej niż narzekać na kierat i nic nie robić...
Tymczasem na pokładzie:


Śruby:


Śruby co ciekawe, są plastikowe z mosiężnym gwintem o średnicy 18 mm sfrezowane na 14 mm, odpowiednio doszlifowane, pryśniete podkładem, farbą złotą a na koniec zabezpieczone specjalnie zmieszanym na tę okazję u lakiernika lakierem bezbarwnym o wysokiej twardości. Jak to się będzie sprawiać w wodzie i czy barwa się utrzyma to czas pokaże.
Brama do opuszczania/podnoszenia stacji hydrolokacyjnej MG-329:


Jak wcześniej wspomniałem okręcik ten wcale nie jest taki prosty na jakiego się wydaje i ma kilka ciekawych punktów, które jak się dobrze wykona mogą nieźle modelarsko zapunktować na jego korzyść. Jednym z tych punktów, obok m.in. armaty, wyrzutni i samych torped jest właśnie brama z opuszczaną SHL. Postanowiłem wykonać ją na tyle ile się da z mosiądzu, jednocześnie próbując swoje możliwości w zakresie metaloplastyki Jest ciężko, choć obiecująco
Pozdr
Piotr

Witam
Piotrek jak zwykle elegancko wszystko wygląda , szkoda ze nie dałeś większego zbliżenia na bramę co by można było oko nacieszyć , lutowanie i praca z metalem to fajna sprawa a elementy tak zrobione jeszcze przed malowaniem extra wyglądają

Mówisz masz Rychu!





Pozdr
Piotr

Hello,
dzisiaj stacja hydrolokacyjna MG-329 - uszy podwodne kutra, tak żeby niejako wiedzieć do czego posłać torpedkę


podwieszona w koszu


i cała brama


Zostaję na rufie, teraz flagsztok, kolumienka sterowania bramą, świece dymne, tratwy, bębny cumownicze, relingi itepe itede.
Pozdr
Piotr

Bajeczka.

Witam w Nowym Roku i po półrocznej przerwie
W zasadzie tylko odświeżam wątek by dać znać tym co kibicują, że projekt nie przepadł...
Pobawiłem się trochę na rufie


teraz, tratwy ratunkowe, relingi, zamocuję co trzeba do pokładu i nadbudówka.
Pozdr
Piotr

Wyposażenie pokładu i relingi skończone. Brakuje tylko rufowego światła ale to dojdzie jak będę robił oświetlenie nadbudówki.




Na rufie linki relingów zdjęte bo stacja MG-329 w gotowości do opuszczenia. Niektóre elementy, jak widać, są matowe, inne błyszczące a część ma już weathering. To zamierzone bo całościowe brudzenie przewiduję po skończeniu nadbudówki.
Teraz crème de la crème, czyli nadbudówka i jej wyposażanie
Pozdr
Piotr

Prezentuje się rewelacyjnie .Gratuluję .R

Wygląda już teraz świetnie, siedzę w pierwszym rzędzie i czekam na następne relacje.
Jest to kawał najlepszej, modelarskiej roboty.
Pozdrawiam.
Zdzisiek