ralfee3 pisze:Cześć,
Mam pytanie (podobno nie ma głupich pytań, ale to może okazać się wyjątkiem
), a ponieważ takich pytań pewnie będę miał więcej (może ktoś inny również) to założyłem osobny wątek.
Pytanie dotyczy działania kabestanu co przedstawia poniższy rysunek:
Załącznik kabestan.png nie jest już dostępny
Rysunek przedstawia wybieranie kotwicy z prawej burty, o ile dobrze się orientuję to kabestan jest blokowany tylko na obroty w jedną stronę, dlatego się zastanawiam jak wyglądał by ten rysunek, kiedy wybierana byłby kotowca z lewej burty.
A drugie pytanie dotyczy w jaki sposób lina kotwiczna jest mocowana do liny transmisyjnej. Znalazłem takie zdjęcie, ale dalej tego do końca nie rozumiem (tutaj są liny mocowane do pokładu, ale one raczej nie służą do łączenia liny kotwicznej i transmisyjnej):
Załącznik kabestan1.png nie jest już dostępny
Czesc Rafal,
Czemu piszesz, ze kabestan moglby byc obracany tylko w jedna strone? Kierunek obracania kabestanu byl wybierany przez dolaczanie (czy odlaczanie), tzw. "engage" odpowiednich "
pawls" (zapadek kabestanu). Kiedy zamierzano obracac kabestanem np. w kierunku zgodnym z ruchem wskazowek zegara, do wyciagania liny z prawej strony (starboard side) - jak to jest na Twojej ilustracji, , przysuwano lewa zapadke do naciec (zabkow) bebna i jednoczesnie odsuwano oden zapadke prawa - wtedy umozliwiano obroty w tym kierunku, a jednoczesnie blokowano samoczynne odkrecanie sie kabestanu w przeciwnym kierunku. Przy wyciaganiu lewej kotwicy (wybieraniu lewej liny kotwicznej, sytuacja byla odwrotna, t.j. jakby lustrzane odbicie w/w.
Tak bylo w przypadku kabestanu starszej odmiany - z zapadkami ustawianymi w plaszczyznie poziomej.
W pozniejszych odmianach kabestanow, te zapadki, zamiast byc odsuwalnymi czy przysuwalnymi swymi koncami do bebna kabestanu, byly ruchome w plaszczyznie pionowej, tj. unoszone ku gorze czy opuszczane ku dolowi albo przestawiane na druga strone, o 180 stopni aby zmienic kierunek rotacji kabestanu. Ponizej tych ich koncow byl pierscien metalowy pokarbowany takimi zeberkami, ktore stanowily owa blokade i na ktorych opieraly sie konce w/w zapadek, uniemozliwiajac odkrecenie sie kabestanu. Na zalaczonej fotce jest wlasnie taka sytuacja (zolte strzalki) w przypadku kabestanu na zaglowcu USS Constellation w Baltimore.
To tyle odnosnie funkcji kabestanu.
Po drugie: w wiekszych jednostkach, typu np. Victory itp. lina kotwiczna (tzw. cable) byla zbyt gruba i sztywna by moc ja okrecac wokol bebna kabestanu. Do tego byla przewaznie mokra i sliska od glonow, wodorostow i roznych skorupiakow porastajacych na niej, a wiec trudna do manipulowania nia. Zamiast niej uzywano cienszej zwanej
messenger, ktora chwilowo przywiazywano do odcinka liny kotwicznej (miedzy hawse holes a kabestanem) krotszymi linkami zwanymi
nippers. Do tej funkcji byli wyznaczeni specjalni marynarze nazywani identycznie - nippers albo nipper men. Tuz przy wlazie (
hatch to cable tier) dla liny kotwicznej byla usytuowana inna grupa marynarzy ktorzy odwiazywali te ciensze linki, by pozwolic grubej linie kotwicznej wnikac pod poklad, nizej , do specjalnego magazynu gdzie ta lina byla skladowana (
cable tier). A lina messenger szla dalej i byla okrecana na bebnie kabestanu. Po kilku okreceniach wokol bebna, jej przeciwlegly bieg wracal ku dziobowi okretu na ksztalt zamknietego okregu i powtarzal swa funkcje... Patrz wyzej.
Tak pisze to napredce, z pamieci, moze sie kropnalem w jakims detalu - z gory sorki za to!!!
Pozniej, za dnia postaram sie tu zalaczyc jakies stosowne ilustracje obrazujace calosc procesu, bo takie suche wyjasnienia, mysle, sa troche abstrakcyjne i nie sa wystarczajace do zrozumienia.
Dobrze te funkcje wyjasnia i ilustruje J. Boudriot w 4 tomie swej monografii o okrecie 74 dzialowym - jak to mialo miejsce we flocie francuskiej. A John Harland w swej ksiazce "Seamanship in the Age of Sail" robi to samo - w przypadku praktyk anglosaskich. Obie wesje w zasadzie nie roznily sie od siebie, byly wszak male detale rozniace obie praktyki, raczej nieistotne.
O tym dalej...