ryszardw napisał:
Dostałem teraz skan rozdziału na temat wyposażenia stanowiska z książki Boudriota i tam jest wszystko.Tylko muszę dać komuś do przetłumaczenia z angielskiego.Nie przypuszczałem ze tyle sprzętu walało się przy stanowisku .Jak sobie z tym radzili.R.
Zwaz, ze Boudriot opisuje praktyki
francuskie na przykladzie dwupokladowca z roku 1780, czyli ok. 100 lat
pozniejszego niz Twoj brytyjski Prince.
Ktos powie, ze te rzeczy byly w roznych flotach podobne, niemniej jednak lokalne roznice istnialy.
Ja, bedac na Twym miejscu pokazalbym na modelu raczej mniej z tych detali, niz wiecej. Odciagaja one oczy u ogladajacego od calosci modelu. Owszem, takielunek dzial jest OK, ale owe pozostale drobiazgi...?
Okrety wojenne z reguly utrzymywaly na pokladzie porzadek i nie bylo tu i owdzie walajacych sie beczek z woda czy prochem. Proch byl juz w postaci pojedynczych ladunkow, w workach - jak ktos wspomnial, zeskladowanych w prochowni, specjalnym do tego celu pomieszczeniu pod pokladem, skad owe ladunki dostarczali do dzial specjalni chlopcy okretowi, zwani
powder monkeys. Reszta osprzetu byla podwieszona w scislej okolicy dziala, albo pod wyzszym pokladem, albo przy burtach czy tez tzw. knees - wzmocnieniach dla wyzszego pokladu.
Zdaje sie, ze mialem gdzies zdjecie modelu dziala, pokazujace jak to wszystko wygladalo - musze je odszukac i tu Ci podac.
A o ktora konkretnie strone (strony) Boudriota Ci chodzi?