Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • K&M Romek Cz.III.Żagle
Strona 1 z 4

K&M Romek Cz.III.Żagle

: 06 sty 2007, 17:32
autor: RomekS
Witam Noworocznie.

Szukając materiału na żagle do Wodnika
znalazłem ładny kawał batystu i zaświtał mi pomysł
uszycia a potem wciągnięcia żagli w K&M.
Będę to robił poraz pierwszy i nie chciałbym popełnić zbyt wielu błędów.
Z tąd prośba o wszelkie fotki oraz rysunki detali mocowania żagli
w tego typu jednostkach.
Mam nadzieję, że olinowania stałego nie trzeba będzie ruszać.
Nie wiem też czy żagle mają być śnieżnobiałe
czy też je trochę "przybrudzić".
Jaki mniej więcej był układ brytów,
mocowania reflinek, zakończenia rogów szotowych itp.
Na razie mierzę wielkość żagli i robię szablony z papieru.
Z czasem jest baaaardzo krucho więc relacja będzie raczej powolna....

Na razie trzymam się tego rysunku...

Obrazek

Odp:K&M Romek Cz.III.Żagle

: 06 sty 2007, 18:17
autor: zimon
Bardzo dobrze ze się zdecydowałeś Romku na żagle, przynajmniej będzie jakieś poruszenie w temacie K&M bo ostatnio jakoś krucho :huh:
Z czasem jest baaaardzo krucho więc relacja będzie raczej powolna....
znając twoje umiejętności i szybkość stawiania K&M oraz Wodnika to jakoś w to nie wierze ;) twoja relacja znów mam nadzieje dostarczy nie tylko mnie ale również innym kolega wiele interesujących i pożytecznych informacji.
pozdrawiam i czekam na rozwój tematu :)

Odp:K&M Romek Cz.III.Żagle

: 07 sty 2007, 17:35
autor: RomekS
zimon napisał:
Bardzo dobrze ze się zdecydowałeś Romku na żagle......


Dzieki za wsparcie..
na razie przymiarka z kartki papieru i...
same niewiadome.
Z rysunku wynika, że bezan ma 7 brytów a mocowany jest na żmijkę.
Tak też zamierzam zrobić.
Na razie schnie mocno nakrochmalony kawalek batystu.
Potem przeszyję imitację brytów i wszyję liklinki.
Kwestja szotów pozostaje niewiadomą....

Trzeba będzie improwizować ;) :)
Chociaż rozwiązania nasuwają sie same.

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Odp:K&M Romek Cz.III.Żagle

: 08 sty 2007, 20:21
autor: RomekS
Pierwsze próby szycia.
Jedna liklina wszysta nicią czarną a druga białą.
Zastosuję tę białą, wyglada trochę lepiej.
Bryty szyte nicią czarna i tak zostanie bo na modelu
wygladają dosć "pozytywnie"
Zagle zostaną białe.....

Obrazek


Obrazek

Odp:K&M Romek Cz.III.Żagle

: 09 sty 2007, 18:38
autor: Zbyszek
Romku jestem daleki od czepiania się zwłaszcza że sam się uczę ale te obszycie żagli to trochę nie tak chyba, te fotkę znalazłem w relacji Mareckiego z budowy Santy.


Obrazek

Trochę to inaczej wygląda niż u ciebie a raczej Marecki zrobił to zgodnie ze sztuką.

Odp:K&M Romek Cz.III.Żagle

: 09 sty 2007, 19:10
autor: stefan
Zbyszek napisal

Romku jestem daleki od czepiania się...


Ja tez jestem daleki od czepiania sie, ale moim zdaniem ani jeden ani drugi sposob nie jest dobry, dlaczego?
ano tak: w Romkowym szyciu nie podoba mi sie ten wielki i czarny zygzak, natomiast zagiel Mareckiego jest jakby to delikatnie ujac..."ciut" za gruby...
Oczywiscie zdaje sobie sprawe ze nie mozna zrobic zagla idealnej grubosci, zgodnie ze skala, wiec po co go dodatkowo pogrubiac?...
Ja robie tak ze przeszywam bryty a likline po prostu doklejam...
Fotke wstawie puzniej akumulator padl:( cholera! to chyba jest zarazliwe...pare godzin temu zdechl mi dremel...

Odp:K&M Romek Cz.III.Żagle

: 09 sty 2007, 19:36
autor: stefan
Udalo sie na alkalicznych fotke pstryknac:)
Obrazek

Odp:K&M Romek Cz.III.Żagle

: 10 sty 2007, 05:58
autor: krzysztof
Jak wygląda trwałość klejenia likliny do materiału. Ja wklejałem rozpory w dżonce, było OK - jestem ciekaw jak wytrzymałe płączenie jest na styku lina - materiał. Chodzi o trwałość do dalszego miontażu żagla.

Odp:K&M Romek Cz.III.Żagle

: 10 sty 2007, 07:16
autor: stefan
krzysztof napisal

Jak wygląda trwałość klejenia likliny do materiału. Ja wklejałem rozpory w dżonce, było OK - jestem ciekaw jak wytrzymałe płączenie jest na styku lina - materiał. Chodzi o trwałość do dalszego miontażu żagla.


Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi z ta wytrzymaloscia?...
Polaczenie jest ok, zagiel do rei jest przyszywany, co widac na zalaczonym obrazku
Obrazek

Odp:K&M Romek Cz.III.Żagle

: 10 sty 2007, 07:53
autor: ataman
Stefanie!
To ja może troche uściśle pytanie Krzysztofa: co do mocowania do rei to ok, ale np można się zastanawiać, jak zachowuje sie taki sposób łączenia likliny z żaglem podczas prób z wyprofilowaniem żagla (jedni psikają lakierem, inni na mokro, krochmalem.. i wtedy może np klej puszczac...) , jak się zachowuje takie łączenie przy naciąganiu szotów i innych linek .. Wszak takie klejone połącznie wydaje się być delikatne i na baaardzo cieniutkim styku... stąd myślę, że dobrze by było, abyś Ty, praktyk w tym sposobie, rozwiał takie wątpliwości..