Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Wypełnienie stosuje się po to aby nadac obły kształt między wręgami. Styropian musisz przyciąć na odpowiednią szerokość a potem go szlifować. Jest to ciężka robbota bo styropian jest zrobiony z maszy kulek ;) Lepszy jest styrodur ale i tak potem trzeba go szachlować. Taniej i szybciej wychodzi z painką.

Pytanie tylko po co? Jak zrobisz dokładnie szkielet to listewki prawie same się układają :)

Dzięki patentowi Piotrka zaczełem wklejać wręgi. Zastosowałem większy kontownik dlatego moge wklejac tylko 1 wręge jednoczesnie.Szybko idzie, i jak narazie wkleiłem 10 wręg, do jutra pójdą wszystkie :)

Piotrek super jest twój pomysł, bez niego to jeszcze moja stocznia długo by czekała na dokończenie, a wręgi jeszcze dłużej na wklejenie:blush: Gratuluje pomysłu, jak najbardziej sie sprawdza.

P.S. Używałem spinaczy, ponieważ jeszcze nie zaopatrzyłem się w ściski (spinacze nie są takie złe)

Ciesze się, że mój pomysł komuś się przydał. Ściski są o tyle dobre, że zapewniają dużą siłe nacisku.

Piotrek

Witam!
Pewnie wielu zdziwi moja metoda i przyrządzik który zrobiłem;).

Więc tak przyrządzik zrobiłem z jednorazowych foremek do ciast, do pieczenia po to abym mógł wsadzić całą listewkę (mam listewki o dł .1 m) zalać wodą i tam żeby sie wygotowała. Umieściłem w wannie ze względów bezpieczeństwa dlatego też zdjęcia są słabe. Przyrządzik o tyle dobry ze długo oddaje ciepło.



Te pierwsze najważniejsze listwy przykleiłem (raczej przybiłem) zszywkami takim urządzeniem jak na zdjęciu.

Listewki byly wczesniej wygięte nad parą i przyczepione na ok. 3 tygodnie :) a dopiero dzis je przybiłem.

Może dla wielu to trochę dziwna metoda, ale wszystko pokaze czas. Zrobię próbe z fornirem czy przylega tak dobrze jak do przyklejonej listewki,(chodzi mi o wypukłości po zszywce) Jeżeli efekty będą podobne to zrobie pierwsze poszycie tym sposobem.





Pózniej napiszę jak wyszło z tym fornirem.

Pozdrawiam.

Przecież po przyklejeniu listewek pokrycia MOŻESZ śmiało zszywki wyjąc :) :) Metoda mocowania listewek za pomocą tego urządzonka dośc ciekawa . Nie wyobrażam sobie abyś drugie pokrycie z forniru przylejał na zszywki :blink: :blink: :blink:

mirek napisał:

Przecież po przyklejeniu listewek pokrycia MOŻESZ śmiało zszywki wyjąc

Taki miałem zamiar jeżeli próba z fornirem okazałaby sie zła, lecz próba wyszła dobrze tj.fornir dobrze przylega do listewki tylko trzeba dośc dorze wbic zszywki i potem delikatnie dobic młotkiem

mirek napisał:

Nie wyobrażam sobie abyś drugie pokrycie z forniru przylejał na zszywki

Oczywiście że nie :) Drugą warstwe przykleje.

Jak wyjdzie zobaczymy :silly:

Pozdrawiam.

Witam! Kilka zdjęć z poszywania.









Tym zszywaczem (???) robota idzie szybko, 10 listewek po 5 z każdej burty zrobiłem w ok. 2 godzin. Nie spiesząc się i idąc za rada Romka przymierzam kilka razy a dopiero potem przybijam, chociaż jest to poszycie dwuwarstwowe to wolę nabrac już wprawy ;) ;)


Pozdrawiam

Witam!

Jako, że mam teraz więcej wolnego czasu,prace nad K&M nabrały rozpędu (nie wiem jak to zatrzymać:) ;) :) ) Nie będe się rozpisywac, tylo dam fotki.



Te żółte i białe to szpachlówka, żółta jeszcze przed szlifowaniem, biała już po.




Kolory szpachlówek sa rózne bo jedna ze szpachlówek kupiłem trochę inną(nie wiedząc o tym)a starą musiałem dokończyć :)

A co to za mikstura to żółte....??:blink:

Chyba niepotrzebnie juz szpachlujesz.
Te zszywki jak widzisz przeszkadzaja
w oszlifowaniu kadluba przed fornirowaniem.

Zajmij sie teraz burtami i rufa..

Tylko nie strzelaj juz tych zszywek:)