Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Po wykonaniu masztow i wstawieniu ich na swoje miejsce model "nabral nowego wygladu"
Musze przygotowac troszke blaszek, linki sa skrecone no i zaczne najfajniejsza czesc budowy....
Maszty i bomy zrobilem z bukowych waleczkow o srednicach 4, 6, 8, 10, 12 mm
Wstepnie je zestrugalem strugiem a nastepnie oszlifowalem po zamocowaniu w wiertarce.
Wykonanie jest stosunkowo proste.
Trzeba tylko wybrac odpowiednie waleczki.....

Fotka (taka szybka),
mam juz Internet to bedzie wiecej fotek :)

Zaczalem wycinac blaszki na odciagi jufersow :S :S
Nie polecam tej blaszkowej metody.....
Dalem sobie spokoj z blaszkami i zrobilem to z drutu miedzianego zlutowanego.
Podobnie zrobione sa objemki jufersow.
Mysle ze sie nada,
zwlaszcza ze mozna zapewnic powtarzalnosc.
Grubosc po zlutowaniu jest 1,5 mm,
co przy tej skali da ok 5 cm szerokosci odciag.
Poczatkowo robilem to ze srebrzanki (swietnie sie lutuje ) ale srebro niestety nie przyjmuje "mikstury czerniacej"
;)
Wykorzystalem do tego celu drut ze skretki kat.V jako dostepny wszedzie....

Efekt na fotce.
Zaczynam robic nastepne.
Szkoda ze stracilem niepotrzebnie duzo czasu na ciecie tych ...wstretnych :angry: blaszek.
Drucik z kabla sieci komputerowej jest uniwersalny !!! :woohoo:

Cześć Romek

Okucia wyszły super - Ty to jednak jestes FACHOWIEC :) :) :)

Do czernienia okuć jufersów użyłeś patynki ???:)
A czym usunołeś kalafonię czy też inny "ułatwiacz" lutowania ??
(na zdjęciu wygląda jak kalafonia)

krzychkam napisał:

..

Do czernienia okuć jufersów użyłeś patynki ???:)
A czym usunołeś kalafonię czy też inny "ułatwiacz" lutowania ??
(na zdjęciu wygląda jak kalafonia)

Krzysztof to Twoja SUPERMIKSTURA, daje efekt.
Dzieki serdeczne....
Lutuje na kalafonie a potem dokladnie to oczyszczam poprostu skrobiac nadmiar cyny nozykiem.
Fakt trzeba dokladnie oczyscic po lutowaniu bo potem efekt czernienia jest niezadawalajacy.
Wystarczy jedna strona bo druga i tak przylega do kadluba....

RomekS napisał:
[quote]Lutuje na kalafonie a potem dokladnie to oczyszczam poprostu skrobiac nadmiar cyny nozykiem.
[quote]

Zamiast skrobać można zanurzyć w spirytusie - oczywiście skażonym - bo normalnego szkoda
:) :P :) i ponoć stosowanie do innych celów niż spożywczycze miało byc karalne :P :P :P

Faktycznie :woohoo:
Spirytus jest dobry na wszystkie dolegliwosci ....
;)

Poprawilem sobie samopoczucie "zupa chmielowa" spojrzalem na zrobione odciagi i stare wywalilem ....
Wygladaly za delikatnie w stosunku do kadluba...
Zrobilem nowe odciagi z solidnego drutu. Czekaja na poczernienie
Wygladaja na modelu "duzo powazniej" ;)




Improwizacja:blink: , ale i tak jest lepiej niz poprzednio...

WYWALIŁ PAN!!!??? To chyba duzo musiał pan wypić tej zupki;) . Ja jak zobaczyłem je pierwszy raz to sobie pomylałem że mi takie nigdy nie wyjdą, a Pan je tak poprostu wyrzucił.:blink: :blink: :blink: . Pozdrawiam golasz4

golasz4 napisał:

.......PAN......

Golasz nie ma co zalowac to tylko kawalki drucikow.
Napewno Ci wyjda, jak bedziesz robil to z drutu grubszego niz skretka.

Mam na imie Romek, a nie PAN :) :)
Nie krepuj sie tak mnie nazywac....
Na grupach jest to ogolnie przyjeta forma ...

Przy okazji musze sie pochwalic......:blush:
listonosz przyniosl Proxxona zamowionego na Allegro (360)

Naczytalem sie o narzedziach u Marka i nie moglem sobie odmowic.
Tylko co tu pociac .....???:evil: :evil:

Moje gratulacje Romku solidnego zakupu, :whistle: a pewnie sie cos znajdzie do pociecia, az ci zazdroszcze ja narazie oszczedzam na Proxxona, moze wkoncu go kupie, :) ale kiedy to bedzie, ktoz to wie
pozdrowienia for all