Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • KROK 7 - Szkielet - Strona 7
Strona 7 z 8

Re:KROK 7 - Szkielet

: 01 paź 2005, 19:50
autor: mirek
Nie udało się , tylko zrobilem ;) stocznię . Maćku po co to ech? Fajnie połączyleś MDF z sosną daje to gwarancję stabilności . Teraz ręcznik w rączkę albo i dwa jak inni i do wycinania wręg czekamy na szkielet :rolleyes: :rolleyes:

Re:KROK 7 - Szkielet

: 01 lis 2005, 19:59
autor: vegelus
Mam pytanie odnosnie szkieletu. Przejzalem WONtek ;-) i nie znalazlem odpowiedzi na nurtujace pytanie. Do czego te wypstajace kawalki na podluznicy w miejscu kila? Chodzi dokladnie o trzy kilkucentymetrowe kawalki na dziobie rufie i srudokreciu? Do czego to ma posluzyc?

Jutro atakuje sklepy i rozpoczynam budowe stoczni oraz podluznicy bo sklejke 4mm mam w piwnicy.

Re:KROK 7 - Szkielet

: 01 lis 2005, 20:12
autor: maciejza
mam jakis arkusz a2 a nawet a1 sklejki 8mm w garazu jak cos to mozesz zabrac.

Re:KROK 7 - Szkielet

: 01 lis 2005, 20:23
autor: mirek
Do czego te wypstajace kawalki na podluznicy w miejscu kila?
Te wypustki służa do mocowania podłużnicy w stoczni . zwróć uwagę , że nie ma za co złapać podłużnicy . Mozesz zrobić to na całej dlugości będzie jeszcze lepiej trzymać .

Re:KROK 7 - Szkielet

: 02 lis 2005, 08:32
autor: vegelus
Reasumując można zostawić w celu mocowania lub odciąć jeżeli znajdziemy alternatywne mocowanie w stoczni :-)
Jeżeli jednak zostawimy te wypustki to podczas szlifowania trzeba się ich pozbyć?
Pytam bo pierwszy raz z czymś takim się spotkałem:-)

Re:KROK 7 - Szkielet

: 02 lis 2005, 12:26
autor: mirek
Dokladnie tak ! Mozesz rozwiązać ten temat zupełnie inaczej nasz plan to jest tylko propozycja i nic nie narzucamy z góry . Mnie to nie przeszkadzalo przy szlifowaniu kadluba . Oczywiście po oklejeniu kadłuba je odetnę ;) ;) ;)

O:KROK 7 - Szkielet

: 04 maja 2010, 04:09
autor: Buffeto
Witam.
Dzisiaj postanowiłem spróbować swoich sił z tym pięknym modelem (po chwilowym zaniechaniu budowy Karaki z braku umiejętności i dokumentacji) i mam kilka pytań:
1. Czy konieczne jest użycie innej grubości sklejki do wykonania wręg (w opisie stępka: 4mm, wręgi: 6mm), z tego co wywnioskowałem, nie ma to większego znaczenia, kwestia odpowiedniego przeskalowania wpustów w stępce.
2. Jaka jest najlepsza metoda wycinania wręg (może za słabo szukałem, ale nie udało mi się znaleźć porady), wydaje mi się (teoretyzuję), że zwykła wyrzynarka ma za dużą moc i zbytnio zniszczy sklejkę. W tym momencie staram się to zrobić piłką włosową (?), czasochłonne ale w miarę dobry efekt po potraktowaniu papierem ściernym.
3. Czy wycinając wręgi oraz stępkę muszę dodać jeszcze jakiś dodatkowy zapas (do szlifowania) ponad linie cięcia zaznaczone ciągłą linia, czy może jest on już uwzględniony.
Z góry dziękuję za odpowiedź, a jutro zabieram się za stocznie (wiedza teoretyczna dzięki waszej wiedzy jest):)
Pozdrawiam

O:KROK 7 - Szkielet

: 04 maja 2010, 05:03
autor: korasonek
Buffeto napisał:
Witam.
Dzisiaj postanowiłem spróbować swoich sił z tym pięknym modelem (po chwilowym zaniechaniu budowy Karaki z braku umiejętności i dokumentacji) i mam kilka pytań:
1. Czy konieczne jest użycie innej grubości sklejki do wykonania wręg (w opisie stępka: 4mm, wręgi: 6mm), z tego co wywnioskowałem, nie ma to większego znaczenia, kwestia odpowiedniego przeskalowania wpustów w stępce.
2. Jaka jest najlepsza metoda wycinania wręg (może za słabo szukałem, ale nie udało mi się znaleźć porady), wydaje mi się (teoretyzuję), że zwykła wyrzynarka ma za dużą moc i zbytnio zniszczy sklejkę. W tym momencie staram się to zrobić piłką włosową (?), czasochłonne ale w miarę dobry efekt po potraktowaniu papierem ściernym.
3. Czy wycinając wręgi oraz stępkę muszę dodać jeszcze jakiś dodatkowy zapas (do szlifowania) ponad linie cięcia zaznaczone ciągłą linia, czy może jest on już uwzględniony.
Z góry dziękuję za odpowiedź, a jutro zabieram się za stocznie (wiedza teoretyczna dzięki waszej wiedzy jest):)
Pozdrawiam


1. Z tego co widzę to stewy i kil według kursu powinny mieć 8mm grubości, jeśli użyjesz grubszej sklejki to po poszyciu listwami 2mm z obu stron wyjdzie Ci, że kil nie będzie miał 8mm tylko odpowiednio więcej, a to już będzie się rzucać w oczy i prawdopodobnie nie będzie za dobrze wyglądać. Trzeba będzie szlifować, a po co, skoro można iść wytyczona wcześniej przez innych drogą ;)
2. Najlepiej wycinać chyba wyrzynarka stołową.
3. Linie ciągle na rysunku odpowiadają gotowej wrędze. Jeżeli zamierzasz coś szlifować to musisz sobie odpowiednio dodać według uznania:)
Pozdrawiam
Piotr

O:KROK 7 - Szkielet

: 04 maja 2010, 06:29
autor: stefan
korasonek napisał:


1. Z tego co widzę to stewy i kil według kursu powinny mieć 8mm grubości, jeśli użyjesz grubszej sklejki to po poszyciu listwami 2mm z obu stron wyjdzie Ci, że kil nie będzie miał 8mm tylko odpowiednio więcej, a to już będzie się rzucać w oczy i prawdopodobnie nie będzie za dobrze wyglądać. Trzeba będzie szlifować, a po co, skoro można iść wytyczona wcześniej przez innych drogą ;)
2. Najlepiej wycinać chyba wyrzynarka stołową.
3. Linie ciągle na rysunku odpowiadają gotowej wrędze. Jeżeli zamierzasz coś szlifować to musisz sobie odpowiednio dodać według uznania:)
Pozdrawiam
Piotr


Miałem nie zabierać głosu ale się nie da...
Kolego korasonek, jeśli nie robiłeś tego własnoręcznie to po co zabierasz głos?
Takie własnie gdybanie mnie strasznie wnerwia, zrobienie czegoś własnoręcznie (może być szescian z papieru)różni się od robienia tego samego w 3D.

Co do pytania
Ktoś opracował plany po to, aby inny ktoś nie musiał tego robić. Jeśli masz doświadczenie możesz zastosować inne grubosci sklejki niż te podane, tylko po co? najlepiej trzymaj się tego co jest.
Elementy staraj się wycinać po zewnętrznej linii obrysu, bez żadnego naddatku, po cholerę potem jeszcze coś szlifować? (jak sugeruje korasonek...)
Na początek wystarczy zwykła ręczna piłka, fakt wolno idzie ale można ciąć bardzo dokładnie (mówię z własnego doświadczenia)

O:KROK 7 - Szkielet

: 04 maja 2010, 07:26
autor: korasonek
stefan napisał:
Miałem nie zabierać głosu ale się nie da...
Kolego korasonek, jeśli nie robiłeś tego własnoręcznie to po co zabierasz głos?


Zabieram głos bo chciałem pomóc!!!

W sumie to w ogóle mogę nic nie robić i nie zabierać głos tylko sobie czytać i się uczyć.
Może jak dobrze pójdzie to za 10 lat wytnę kawałek papierka i zrobię ten papierowy sześcian.

Co do pytania
Ktoś opracował plany po to, aby inny ktoś nie musiał tego robić. Jeśli masz doświadczenie możesz zastosować inne grubosci sklejki niż te podane, tylko po co? najlepiej trzymaj się tego co jest.
Elementy staraj się wycinać po zewnętrznej linii obrysu, bez żadnego naddatku, po cholerę potem jeszcze coś szlifować? (jak sugeruje korasonek...)

A gdzie ja mu sugerowałem że ma szlifować? Przeczytaj jeszcze raz moją odpowiedź i pokaż bo ja od tego 3D już oślepłem?
Napisałem tylko że jak kolega Buffeto ZAMIERZA coś szlifować to żeby sobie dołożył, bo jak wytnie po linii, a później zacznie szlifować i będzie musiał jeszcze raz wycinać.

No a na koniec żegnam wszystkich razem i każdego z osobna.
Zgodnie z zaleceniami idę kleić sześcian z papieru, Kogę będę czytał, pisać już nie zamierzam
Pozdrawiam
Piotr