Łajba w 3 tygodnie
: 15 kwie 2010, 13:36
Witam wszystkie słoniny.B)
Mam pytanie.
Dostałem zlecenie zrobienia okrętu "ORP Gen. Pułaski" w wojskowej modelarni. Jako, że kiedyś tam robiłem różne okręty szefostwo postanowiło mnie zatrudnić.
Sprawa przedstawia się tak: wiem, że wiele osób zna zasady działania modelarni wojskowych (modelarni - o ile można to tak nazwać) i wie jaki jest wygląd finalny "modeli".
Wiem również, że takie prace można nazwać nawet "profanacją" modelarstwa (kadłub z jednego kawałka drewna, brak zachowania linii teoretycznych, używanie jakiejś okleiny do mebli, części z zapalniczek i wszystkiego innego co ma podobny wygląd do prawdziwych elementów wyposażenia).
I tutaj w końcu pytanie: czy mogę zamieścić relację z budowy takiego "czegoś"?
Nie wiem czy będzie to miało jakieś wartości edukacyjne ale wiele szanowanych osób, które otrzymały w prezencie taki okręt było bardzo szczęśliwych i mówili - "piękny ten "model".
Dodam jeszcze, że wiele moich łajb, które zrobiłem będąc jeszcze w służbie zasadniczej, stoi w Sali Tradycji w JW w Świnoujściu oraz w Gdyni.
ŚP Wiceadmirał MW Andrzej Karweta również otrzymał zrobiony przeze mnie niszczyciel min "ORP Mewa" na którym pływał.
Chciałbym znać zdanie wielu osób czy relacjonować tą budowę czy nie? Nie chcę zaśmiecać forum jeżeli nie będziecie widzieli takiej potrzeby.
Pozdrawiam
Przemek
Mam pytanie.
Dostałem zlecenie zrobienia okrętu "ORP Gen. Pułaski" w wojskowej modelarni. Jako, że kiedyś tam robiłem różne okręty szefostwo postanowiło mnie zatrudnić.
Sprawa przedstawia się tak: wiem, że wiele osób zna zasady działania modelarni wojskowych (modelarni - o ile można to tak nazwać) i wie jaki jest wygląd finalny "modeli".
Wiem również, że takie prace można nazwać nawet "profanacją" modelarstwa (kadłub z jednego kawałka drewna, brak zachowania linii teoretycznych, używanie jakiejś okleiny do mebli, części z zapalniczek i wszystkiego innego co ma podobny wygląd do prawdziwych elementów wyposażenia).
I tutaj w końcu pytanie: czy mogę zamieścić relację z budowy takiego "czegoś"?
Nie wiem czy będzie to miało jakieś wartości edukacyjne ale wiele szanowanych osób, które otrzymały w prezencie taki okręt było bardzo szczęśliwych i mówili - "piękny ten "model".
Dodam jeszcze, że wiele moich łajb, które zrobiłem będąc jeszcze w służbie zasadniczej, stoi w Sali Tradycji w JW w Świnoujściu oraz w Gdyni.
ŚP Wiceadmirał MW Andrzej Karweta również otrzymał zrobiony przeze mnie niszczyciel min "ORP Mewa" na którym pływał.
Chciałbym znać zdanie wielu osób czy relacjonować tą budowę czy nie? Nie chcę zaśmiecać forum jeżeli nie będziecie widzieli takiej potrzeby.
Pozdrawiam
Przemek