O:Chwalimy się
: 15 maja 2008, 22:33
Chłopaki jeden PION należący do Pomorskiego Muzeum Wojskowego (w którym mam wielka przyjemność pracować od 3 miechów jako asystent konserwatora - czyt. 2 konserwator) stoi na razie w Czarnym. Narazie kombinujemy miejsce gdzie go postawić u nas w Bydgoszczy
A co do chwalenia sie to stoi u nas MTS306 - ciągnik artyleryjski który miał wejść na wyposażenie wojska Polskiego w połowie lat 80-tych, Jednak jak to często bywa nasz Wielki Brat wcisnął nam swoje ciągniki. wyprodukowano tylko 10 - 11 sztuk i najprawdopodobniej jedyny który pozostał jest właśnie u nas - ma całe oporządzenie w środku nawet jest nadal zalana olejem skrzynia biegów (planetarna) i tak samo silnik. Chcemy spróbować go uruchomić - może nie uda sie w tym roku ale w następnym na pewno wrzucam linka jak wygląda
http://www.muzeumpmw.cen.bydgoszcz.pl/plenerowa.htm
Edit : Sorki ale z tym MTS-em najprawdopodobniej wprowadziłem w błąd - okazuje się że był najprawdopodobniej robiony przez polaków na licencji ZSRR. Ten u nas jest jednym z tych właśnie "polskich" MTS-ów
Sorki za przekłamanie (tak to jest jak się człowiek zapali do czegoś a potem mocno pogrzebie - to smród wyjdzie na wierzch:angry: )
A co do chwalenia sie to stoi u nas MTS306 - ciągnik artyleryjski który miał wejść na wyposażenie wojska Polskiego w połowie lat 80-tych, Jednak jak to często bywa nasz Wielki Brat wcisnął nam swoje ciągniki. wyprodukowano tylko 10 - 11 sztuk i najprawdopodobniej jedyny który pozostał jest właśnie u nas - ma całe oporządzenie w środku nawet jest nadal zalana olejem skrzynia biegów (planetarna) i tak samo silnik. Chcemy spróbować go uruchomić - może nie uda sie w tym roku ale w następnym na pewno wrzucam linka jak wygląda
http://www.muzeumpmw.cen.bydgoszcz.pl/plenerowa.htm
Edit : Sorki ale z tym MTS-em najprawdopodobniej wprowadziłem w błąd - okazuje się że był najprawdopodobniej robiony przez polaków na licencji ZSRR. Ten u nas jest jednym z tych właśnie "polskich" MTS-ów
Sorki za przekłamanie (tak to jest jak się człowiek zapali do czegoś a potem mocno pogrzebie - to smród wyjdzie na wierzch:angry: )