Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Dzięki wielkie za informacje.
Pod linkiem co podałeś na Allegro są same 18 V.
Czy masz już wybrany prostownik i regulator obrotów? Jestem słaby z elektryki i nie wiem jak dobrać prostownik do takiego czegoś.
Kapitansio

Na Allegro też już przesyłki też idą z Chin, z Alliexpes.
Ten motorek posiada taką adnotację o dostawie (foto.2).
Kapitansio.

Na silnik do takiej piłki-samoróbki lepiej nadaje się większy silnik na prąd zmienny, bo ten będzie zbyt słaby, chyba ze chcesz ciąć zupełne maleństwa, listeweczki rzędu 1x1 mm.
Maszyny np. z firmy amerykańskiej Sherline są napędzane też silnikiem na prąd stały, ale napięcie tam jest 90 v. Te są wystarczająco mocne, by napędzać ich tokareczki czy frezarki, etc. Sam zastosowałem przed laty ichni silnik do mej piłki stołowej-samoróbki. Zachowywała się całkiem przyzwoicie, ale potem dokupiłem sobie piłke Proxxona FKS i do mej samoróbki już nie powróciłem, bo Proxxon dawał mi też możliwość cięcia pod różnymi kątami, a nie tylko pod kątem prostym...

Nie wiem, czy w Polsce sa tez takie miejsca, jak tu (USA) - jakies mroczne, zakurzone podworka czy opuszczone hale przemyslowe, gdzie sa cale stosy starzyzny przemyslowej - elektryka z elektronika, gdzie maja wszystko, jak przyslowiowe "noze, nozyczki, halabardy i pilniczki, stare srubki, nakretki, opony, detki..." czyli od banalnej podkladki az po katapulty z odrzutowcow (doslownie!) - mozna tam spedzic caly dzien grzebiac w tych starociach, ale znajduje sie tam istne skarby...
Na pewno znajdziesz w takich miejscach za niewielkie grosze jakis stary silnik, czy to z pralki, robota kuchennego czy inszej maszynerii - idealnie nadajacy sie do pilki-samorobki... Nie ma potrzeby sciagac toto z Chin!

Witam .
Kapitansio , daj sobie spokój z budowaniem samoróbek . Jeśli nie masz pojęcia o tym to lepiej kup gotowca z kraju wielkiego rozwoju .
https://pl.aliexpress.com/item/33039788 ... dd50c04a30

Ja buduje dużo piłek , bo każda będzie do innych wymiarów . Ta z tym małym silnikiem jest do listewek od 0,5 do 3 mm.
Ciągłe przestawianie i wymiana tarcz to nie na moje nerwy .Dlatego będzie ich więcej .
Ta długa , większa , jest z silnikiem 2 kW i może ciąć plasterki 1 mm lub 0,5 mm z deski 30mm bez zająknięcia . Muszę mieć takie piłki jak ludzie potrzebują różne listewki i różne ilości . Wymiana tarcz nie wchodzi w grę .
Pokazałem tylko część aby zobrazować że robią się nowsze piłki , bo są bardzo potrzebna i niedługo ruszę z produkcją listewek . Proxxon do takiej produkcii się nie sprawdza . Do modelarstwa tak ( sporadyczne cięcie ) .
Kiedyś miałem zamówienie na 900 listewek 2x3 mm i Proxxon zdechł .
Jestem jakoś przekonany do swoich samoróbek . Kupiłem piłę 4kW do wstępnego cięcia gruszy i po pół roku zdechła . Zrobiłem sam z frezarki z silnkiem 5KW i przekładni na dwa rodzaje obrotów i rżnie grusze aż furczy .
Na piłkach samoróbkach zęby zjadłem i zawsze będą dla mnie najlepsze bo zrobione przeze mnie i wiem na co je stać .
Nie męcz się i kup u chinola albo , jak będę już ciął , kup u mnie listewki

Pozdrawiam serdecznie modelarzy , podglądaczy i budowniczych samoróbek .

Chyba macie rację. Chyba to marny pomysł, aby się bawić samemu w budowę piły. Muszę coś wymyślić do swojej. Ja mam Proxxona FET 27070, ale jak chcę uciąć listewkę olcha, grusza o przekroju 2 x 1 mm to mam problemy. Piłka łamie taką listewkę aż drzazgi latają. Strach o oczy, tym bardziej, że już raz przy takich małych przekrojach pokiereszowała mi palec. Uraz do maszynki pozostał.
Jak tnę gruszę to pali boki cięcia, a nowa tarcza, i pali. Jakby była tępa. Suchego buka też pali. Tarcza z zębami ze spieków. Oryginał Proxxon. Chińczyk dłużej ciął porządnie, ale się jakoś powyginał i ma lekkie bicie. Może znasz jakieś zamienniki. Trudno kupić taki rozmiar. Średn.zew. max.85 mm oś 10 mm.
Na razie przemyślę temat, bo może faktycznie warto się zastanowić nad zakupem gotowych listewek, niż latać na pogotowie z paluchem w kieszeni.
Pozdrawiam optymistycznie
Kapitansio

Cześć,

Do takich przekrojów listewek kup sobie frez tarczowy Proxxona, zrób prowadnicę taką jak pokazuję tutaj (viewtopic.php?f=520&t=47253) i nie będzie problemów.

https://allegro.pl/oferta/proxxon-28020 ... paign=feed

Moje listewki milimetrowe robię tak .
Tnę deseczkę na plastry po 1 mm , na tej większej pile ,i na małej piłce na szerokość 1 mm .
Będę jeszcze chciał dorobić do tej małej piłki wózek .

Przepraszam, że w Twoim wątku ... Może się przyda.
viewtopic.php?f=10&t=2282#p1425
Jeszcze lepsza jest pilarka ze szlifierki kątowej, ale wątek gdzieś zaginął.
Fajnie wycina się malutkie listewki wyrzynarką (taki mały trak). Ostatnia fotka w relacji.

Pozdrawiam Noworocznie

Romku , tu nie ma co przepraszać tylko pokazywać jak najwięcej .

Kurcze... To było 14 lat temu.
Ale pilarka ze szlifierki kątowej służy do dzisiaj i jest jedną z najbardziej precyzyjnych.
Jak znajdę fotki to załącze.
Ma regulację ze ściemniacza, ale i tak piłuję na najwyższych obrotach, no chyba, że twarde drewno, to wtedy mniejsze, żeby nie przypalało. Z tarcz najlepsze są frezy. Nie mają rzazu, dlatego trzeba je dokładnie ustawiać. No i moc jest przy tych obrotach taka, że ....
Tu Lipton zrobił naprędce.. Tak z 10 lat temu..
viewtopic.php?f=10&t=33694#p33694

Jak ten czas płynie Myszorku. Wnuki rosną...
Najlepszego w Nowym Roku.