Witam
Na prośbę Karola powtarzam moje wymądrzanie się w tem pakiecie tematów :
Pozwolę sobie jescze dodać, że resztki cyny z nóżek procesorów (o ile są rzeczywiście złocone) można
usuwać chemicznie. Zgodnie z panem Googlem i różnymi źródłami, może do tego służyć dymiący kwas solny HCL rozcieńczony 1:1 z wodą.
Nie sprawdzałem tego na własnej skórze (czytaj pinach), ale może ktoś to zrobi i opublikuje efekta.
Mogę jeszcze dobawić, że do rozlutowywania pinów używałem opalarki. Metoda ta powoduje, że pin jest
grzany lepiej niż płytka (grzeje się szybciej), to i cyny na nim zostaje ilość minimalna.
Każdy pin trzeba zdejmować pęsetą osobno.
Do usuwania takiej małej ilości cyny, wystarczy każdego pina na chwilę zakręcić w uchwyt wiertarski
i przelecieć łepek papierem ściernym 800 ale w ręku.
Jak przeczytałem com napisał, to sam się przestraszyłem ilości roboty.
Co by nie mnożyć bytów nad potrzeby, jeszcze :
Hadżi napisał:
Lut cynowy jest stopem cyny i ołowiu, więc do jego usuwania jest lepszy stężony kwas siarkowy. Załatwi oba pierwiastki.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
P.S.
A może niczego nie grzać, tylko taki procesor wpi....ć, no włożyć, do kwasu i wyjąć czyste piny ?
Tylko nie zamykać za szczelnie flaszki, bo może walnąć.