Santa Maria

Czyli rozmowy o wszystkim i niczym, techniki modelarskie i warsztat modelarski
Awatar użytkownika
TomekA
Posty: 395
Rejestracja: 03 paź 2011, 04:04

Re: Santa Maria

Post autor: TomekA »

Nie ma potrzeby najpierw bejcowac poszczegolne listewki na poklad, a potem je montowac razem. Zrob najpierw caly poklad z listewek z zestawu (z jedna krawedzia poczerniona na ten - jak nazywasz "dychtunek"), nastepnie wyrownaj i wygładź caly poklad skrobiac (heblujac) go ostrzem zyletki przemyslowej, i dopiero na koncu go poolejuj albo, jak chcesz tak bardzo - pobejcuj.
Jesli masz mala precyzyjna pilke tarczowa (stolowa), to mozesz z latwoscia poczernic jedna krawedz wszystkich planek w sposob pokazany na ilustracji ponizej.
Załączniki
tps9802a.gif
Awatar użytkownika
Jemioła.pl
Posty: 18
Rejestracja: 25 mar 2024, 16:32

Re: Santa Maria

Post autor: Jemioła.pl »

Dziękuję bardzo za wszystkie porady napewno się do wszystkich zastosuje 😉 wszystko przetestuję na osobnych sztukach.
Szczególnie Pan TomekA rozwiał mi tę wątpliwość co do kolejnosci.
Wkrótce zaczynam napewno się pochwalę pozdrawiam.
Awatar użytkownika
ataman
Posty: 966
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: Santa Maria

Post autor: ataman »

Ale po kiego czorta chcesz bejcować pokład? Bejca Ci drewna nie rozjaśni, co najwyżej przyciemni, a to raczej niewskazane, pokłady były szorowane na okrągło, więc zwykle są jasne, co najwyżej zszarzałe od tego szorowania. Na pewno znacznie jaśniejsze od burt. Tu masz fotkę z repliki Santa Marii, gdzie to dokładnie widać.
Załączniki
npr.brightspotcdn.jpg
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Jemioła.pl
Posty: 18
Rejestracja: 25 mar 2024, 16:32

Re: Santa Maria

Post autor: Jemioła.pl »

To bejcowanie to tylko moja zachcianka, chciałem niewiem i tak na próbę chce zrobić osobno aby sprawdzić czy rzeczywiście nie zepsuje to efektu.
Chciałem na próbę zobaczyć kolor dąb jasny lub jakiś podobny, lecz po zdjęciu rzeczywiście źle to niewyglada.
Jeszcze się zastanowię zobaczymy na próbach.
Po świętach zaczynam, będę na bieżącą ilustrował postępy pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Virs
Posty: 4
Rejestracja: 28 lut 2016, 17:30

Re: Santa Maria

Post autor: Virs »

Zero bejcy, olej na drewno i po temacie.

Polecę klasykiem ale chyba najlepiej kupić różne forniry i zrobić kogową dżonkę. Prosty i przyjemny model a większość technik można sobie na niej zastosować nawet bejcowanie i zobaczyć czy to ma sens a za Santa Marie wziąć się jeśli już to po dżonce. Kupno forniru i tak Cię będzie czekać bo tych listewek to tak mi się wydaje jest trochę mało, jeśli coś się zepsuje to nie ma mowy o naprawach, ćwiczyć też na tym nie ma jak bo na ćwiczeniach stracisz te ich listewki.
Awatar użytkownika
columbus
Posty: 47
Rejestracja: 23 sie 2012, 15:42

Re: Santa Maria

Post autor: columbus »

Mój głos będzie polemiczny. Santa Maria jest relatywnie prostym modelem. Szkoda czasu na treningi. Przecież próby kolorów i materiałów robimy poza modelem. A bejca jest świetnym sposobem na uzyskanie porządanego odcienia. Pozdrawiam i życzę wytrwałości.
Awatar użytkownika
Jemioła.pl
Posty: 18
Rejestracja: 25 mar 2024, 16:32

Re: Santa Maria

Post autor: Jemioła.pl »

Też mi się wydaje że tych listewek jest mało ale już mam zamówione takie na próby a może i nawet te zastapie, zobaczymy.
Na dżonke już za późno kupiłem ten więc zaczniemy od tego, myślę że źle niebędzie.
Awatar użytkownika
TomekA
Posty: 395
Rejestracja: 03 paź 2011, 04:04

Re: Santa Maria

Post autor: TomekA »

Jesli to jest Twoj pierwszy model i zbierasz informacje co i jak budowac, to na poczatek, jeszcze przed budowa radze dokladnie, "od deski do deski" przeczytac instrukcje budowy z zestawu, krok-po-kroku i zrozumiec tam wszystko. Zbudowac model niejako 'na sucho', w wyobrazni i podczas tego procesu pytac siebie, czy mam na to zgromadzone wszystkie materialy, narzedzia, wiedze, miejsce, cierpliwosc i czas?

Podczas takiej "budowy" wybiegac mysla naprzod o jeden czy dwa etapy, upewniajac sie, ze nie wyskoczylem zanadto do przodu i teraz mam z tego powodu klopoty. Co to znaczy? Ano, takim klasycznym przykladem tego jest sytuacja, gdy modelarz poszyje caly kadlub i przyklei na nim wierzchni poklad, zapomniawszy o uprzednim zamontowaniu dzial na spodnim pokladzie, czy innego wyposazenia, kabestanu czy pomp, etc.i teraz nie ma tam dostepu i musi zrywac wierzchni poklad, tak pieczolowicie wypracowany, by dojsc pod spod ze wszystkim. A instrukcja budowy czasem jest bledna i przeskakuje te etapy albo nie dopowie szczegolowo. Dlatego trzeba podczas budowy wybiegac mysla nieco naprzod i pytac siebie czy ja teraz moge zrobic to czy tamto, bez stwarzania sobie potem problemow?
Awatar użytkownika
bartes123
Posty: 762
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Santa Maria

Post autor: bartes123 »

No to jeszcze raz.
Czas świąt wykorzystaj na zadumę nad naszym Panem i tak dalej, ale też nad swoim modelem.
W celach medytacyjnych polecam:
https://www.koga.net.pl/forum/524/5017.html
następnie:
https://www.koga.net.pl/forum/524/3759.html
potem:
https://www.koga.net.pl/forum/524/10396.html
a na bonus, jakby było za mało:
https://www.koga.net.pl/forum/524/45204.html
I dopiero wtedy, jak już przejrzysz dokładnie te relacje, zabierz się za wertowanie instrukcji, budowę modelu w myślach no i kompletowanie warsztatu i materiałów. Nie kupuj za dużo i nie wydawaj od razu za dużo pieniędzy, bo może się okazać że hobby fajne ale nie koniecznie jednak Ci z nim po drodze. Po to właśnie był projekt "dżonka" - starczyło trochę forniru, karton, klej do drewna, cyjanopan, nóż do tapet i tyle. Niskim nakładem własnym można było sięprzekonać na własnej skórze co to za diabeł i czy nam on pasuje. Popróbować przygody z drewnem i ewentualnie wtedy podjąć dalsze decyzje. Ty wolałeś iśc od razu kilka kroków do przodu i kupić zestaw. I spoko, nie mówię nie. Ale tak jak powiedziałem czy tam napisałem, przeczytaj te relacje, ale przeczytaj, poczuj to hobby i wtedy dopiero ewentualnie zadaj jakieś pytania. Najlepiej jak staniesz przed konkretnym problemem. Bo modelarstwo teoretyczne, jakkolwiek fajne i dosyć oszczędne, niewątpliwie też satysfakcjonujące, zwłaszcza dla teoretyka, cierpi na bolesną przypadłość zwaną "brak jakichkolwiek efektów" - życzę Ci abys uniknął podążania w tym kierunku. Zostań modelarzem praktycznym. Mniej pytaj, więcej rób.

Powodzenia

Ps. Naprawdę, cholera, przeczytaj te relacje, bo zadałem sobie trochę trudu żeby je odkopać (jak spory był to wysiłek to powinieneś wiedzieć- sam ich nie znalazłeś na pewno, nawet jak szukałeś. Bo jakbyś znalazł, to połowy Twoich pytań by tu nie było). I jasne, forum jest od tego żeby pomagać i radzić, ale nie w sprawach, które były setki razy już wałkowane, których jest na forum w gigabajtach zdjęć i rysunków i wystarczy poszukać i poczytać.
Awatar użytkownika
Greenhorn
Posty: 11
Rejestracja: 30 lis 2021, 22:06

Re: Santa Maria

Post autor: Greenhorn »

Jemioła. Widziałem u nas na grupie że zrobiłeś tego Terrora z zestawu i ostatnio coś z planów. Dżonka nie jest Ci potrzebna do szczęścia bo zrobiłeś już coś i poradziłeś sobie. Z Santa Maria bez problemu sobie poradzisz ale widzę po Twoich pytaniach że niepotrzebnie chcesz kombinować z tymi bejcami. Poczytaj sobie relacje z powyższych linków. To jest podstawa.
Ja zanim zacząłem swój model to przeanalizowałem wszystko co tylko mogłem tutaj znaleźć a relacje z budowy Victory znam już prawie na pamięć. A skończonych na tym forum jest 3 i mam je cały czas wpięte na pierwszej stronie bo co chwila do nich wracam. Dodatkowo opisy olinowania Jarcia bez których poległbym od razu a teraz jak wiesz po 2 latach roboty jestem już w połowie olinowania stałego.
Także moim zdaniem do budowy swojego modelu znajdziesz na tym forum całe info. Tak samo techniki budowy i inne cuda. Czytaj, analizuj i jestem pewny że po takiej lekturze będziesz chciał dodatkowo waloryzować ten model z zestawu. Przynajmniej ja tak robię bo to co wypuściła Mantua to jest coś tam niby podobne czyli w typie Victory.
ODPOWIEDZ